To cios dla branży meblowej

Drożejące drewno i płyty drewnopochodne oraz inne surowce powodują, że producenci mebli i drzwi, którzy nakręcają polski eksport, drżą o jutro - czytamy dzisiejszym wydaniu "Pulsu Biznesu".

 

Wymienia pianki tapicerskie, których cena w ciągu ostatnich 12 miesięcy wzrosła nawet o 130 proc., płyty drewnopochodne, będące podstawowym surowcem do produkcji mebli, a także m.in. drzwi wewnętrznych - o ok. 100 proc., oraz samo drewno - o 50-60 proc. Drożeją też okucia i inne elementy ze stali, tkaniny i materiały opakowaniowe.

Jak czytamy w "PB", branży doskwiera nie tylko skala, ale też tempo wzrostu. Zrzeszający producentów stolarki otworowej Związek Polskie Okna i Drzwi podaje, że od września 2020 r. do kwietnia 2021 r. cena płyt drewnopochodnych (czyli MDF) zwiększyła się o ponad 70 proc., a tylko w tym roku - o 50 proc.

W przypadku obu branż - jak napisano - cena MDF może przesądzać o opłacalności produkcji. Koszty płyty bowiem to prawie połowa ogólnych kosztów wytworzenia wielu typów drzwi.

Od kilkunastu miesięcy drożeją wszystkie podstawowe surowce i komponenty służące do produkcji mebli

mówi "PB" Michał Strzelecki, dyrektor biura Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli
Źródło

Skomentuj artykuł: