Powrót do pierwszej ligi producentów światowych ma zapewnić Citroenowi nowa limuzyna - C5 X.
Francuski producent samochodów Citroen powrócił w poniedziałek na prestiżowy rynek dużych sedanów, wprowadzając na rynek swojego flagowego C5 X, mając nadzieję, że model pomoże mu odzyskać siły po kryzysie COVID-19 i odwrócić spadającą sprzedaż w Chinach.
Citroen, dziś część grupy Stellantis utworzonej na początku tego roku z połączenia Grupy PSA i Fiata Chryslera, poinformował w poniedziałek, że będzie produkować C5 X w mieście Chengdu w Chinach podała agencja Reutera.
Powrót produkcji nowego modelu C5 X oznacza ponowne wejście Citroena do europejskiego segmentu dużych sedanów, zdominowanego przez niemieckich producentów samochodów. Citroen ma nadzieję, że nowy model pomoże zakończyć trwający sześć lat spadek sprzedaży w Chinach, obecnie największym rynku samochodowym na świecie.
C5 X - pierwszy nowy pojazd wprowadzony na rynek od czasu powstania Stellantis w styczniu tego roku - trafi do sprzedaży w drugiej połowie roku jednocześnie w Chinach i na rynkach europejskich. Będzie on dostępny zarówno w wersji benzynowej, jak i hybrydowej typu plug-in.
Prezes Citroena, Vincent Cobee, powiedział Reuterowi, że Citroen spodziewa się zwiększenia udziału sprzedaży poza Europą do 30 proc. do 2025 roku z obecnego, wynoszącego około 15 proc. . Szef Citroena zapowiedział też, że celem firmy jest roczna sprzedaż od 1,3 do 1,5 miliona samochodów rocznie przez najbliższe pięciolecie.
Citroen odnotowuje spadki sprzedaży od sześciu lat z rzędu. W ubiegłym roku sprzedał 717 tys. pojazdów, znacznie poniżej celu ustalonego na 2021 rok, który wynosił 1,6 mln sztuk.