Polacy stawiają na czystą energię - spółki energetyczne informują, że przyłączenia do sieci są nadal na wysokim poziomie. Odbiorcy aktywnie szukają też tańszych ofert. To, zdaniem ekspertów, pozytywny sygnał dla polskiej gospodarki.
W tym roku sprzedawcę energii elektrycznej zmieniło 8,4 tys. odbiorców - to dane za pierwsze dwa miesiące br. - W styczniu i lutym br. sprzedawcę prądu zmieniło ponad 4,4 tysiąca odbiorców indywidualnych (grupy G). W grupach odbiorców biznesowych (A,B,C) w tym czasie dokonano w sumie blisko 4 tys. zmian - informuje Agnieszka Głośniewska, rzecznik prasowy Urzędu Regulacji energetyki (URE). - Jak pokazują dane, odbiorcy w gospodarstwach domowych decydują się na zmianę sprzedawcy, mimo wprowadzenia w tym roku przez ustawodawcę szczególnych rozwiązań dla odbiorców w gospodarstwach domowych. Z ofert wolnorynkowych, czyli tych, których cenniki nie podlegają zatwierdzeniu przez Prezesa URE, korzysta już blisko 40 proc. klientów w gospodarstwach domowych w naszym kraju (ok. 6 mln).
Wykres 1. Liczba zmian sprzedawcy energii elektrycznej w poszczególnych miesiącach od stycznia 2022 r. do lutego 2023 r.
Od początku 2023 r. łącznie 8,4 tys. odbiorców zmieniło firmę, która sprzedaje im prąd: w tym 4,4 tys. klientów indywidualnych i blisko 4 tys. biznesowych. Natomiast od 2007 r. – tj. od czasu, gdy jako klienci mamy taką możliwość - sprzedawcę prądu w naszym kraju zmieniło blisko 978 tys. odbiorców, z czego 744,8 tys. to odbiorcy w gospodarstwach domowych (w grupach taryfowych G), a prawie 234 tys. to odbiorcy w grupach taryfowych A, B i C.
Wykres 2. Liczba zmian sprzedawcy energii elektrycznej w poszczególnych grupach taryfowych od lipca 2007 do lutego 2023 r.
- Na decyzję o zmianie sprzedawcy wpływa kilka istotnych czynników, m.in.: poziom świadomości klientów i ich motywacja do zmiany, a także sama łatwość dokonania takiej zmiany (brak skomplikowanych procedur) oraz dostępność konkurencyjnych ofert na rynku - wyjaśnia rzeczniczka URE.
Masz wybór. Wybieraj świadomie
Prawo do zmiany sprzedawcy jest jednym z podstawowych praw konsumenta, a zarazem ważnym elementem wzmacniania konkurencji na rynku. Jednak wraz z rosnącą liczbą sprzedawców i ofert, pojawiają się podmioty, które stosują nieuczciwe praktyki rynkowe. Dlatego Urząd Regulacji Energetyki przypomina o konieczności uważnego i dokładnego zapoznania się z ofertą i umową, zanim złożymy swój podpis pod dokumentami przedłożonymi przez przedsiębiorcę.
Należy zwracać uwagę m.in. na następujące warunki umowy – poza samą ceną energii elektrycznej:
- czy oprócz sprzedaży energii elektrycznej oferta zawiera dodatkowe usługi i związane z tym opłaty, na jaki okres zawierany jest kontrakt,
- na jakich zasadach będzie odbywać się rozliczenie po upływie okresu obowiązywania oferty,
- jakie są warunki wypowiedzenia (czy są przewidziane opłaty za wcześniejsze wypowiedzenie umowy)na jakich zasadach będzie odbywać się rozliczenie po upływie okresu obowiązywania oferty.
Zanim zawrzesz umowę z nowym sprzedawcą ZAWSZE:
- zastanów się, czy ta oferta jest dla Ciebie korzystna,
- dokładnie przeanalizuj wszystkie dokumenty, w tym umowę, przed ich podpisaniem,upewnij się czy na przedstawionych dokumentach, ofertach lub umowach widnieją dane firmy, której przedstawicielem jest sprzedawca.
PAMIĘTAJ! Nie daj się oszukać – od 3 lipca 2021 r. obowiązuje zakaz sprzedaży „door-to-door” wobec odbiorców w gospodarstwach domowych.
- Oznacza to, że przedsiębiorstwa energetyczne nie mogą już zawierać umów poza lokalem przedsiębiorstwa z odbiorcami w gospodarstwach domowych (np. podczas wizyty przedstawiciela w domu odbiorcy). Wprowadzanie zakazu zawierania umów sprzedaży gazu i energii elektrycznej poza lokalem przedsiębiorstwa nie ogranicza jednak możliwości zawarcia takiej umowy na odległość (np. telefonicznie) czy w punkcie sprzedawcy umiejscowionym np. w galerii handlowej - wyjaśnia rzeczniczka.
Twoje prawa to:
- w przypadku zawierania umowy na odległość sprzedawca powinien poinformować Cię na piśmie o prawie odstąpienia od umowy i przekazać Ci wzór tego oświadczenia,
- możesz odstąpić od umowy zawartej na odległość, tj. np. przez telefon, w terminie 14 dni od jej zawarcia, bez podawania przyczyn i bez ponoszenia żadnych kosztów z tego tytułu.
Szczególną ostrożność zachowaj zawsze, gdy:
- na dokumentach niewidoczne są dane firmy, którą reprezentuje,
- nie jesteś w stanie zweryfikować jaką firmę reprezentuje przedstawiciel handlowy,
- jesteś namawiany do szybkiego podpisania umowy, np. pod pretekstem promocji,
- sprzedawca obiecuje Ci niższą stawkę opłaty za energię/gaz, ale nie informuje o innych dodatkowych opłatach i karach oraz dodatkowo płatnych usługach (np. dodatkowym ubezpieczeniu),jesteś proszony o pokazanie ostatniego rachunku za energię/gaz (na rachunku można sprawdzić informacje o rodzajach usług i opłatach za te usługi) i dano Ci do podpisania kilka lub kilkanaście dokumentów.
Co jeszcze możemy zrobić aby zminimalizować te wydatki?
Zmiana sprzedawcy najczęściej podyktowana jest chęcią obniżenia rachunków za energię. A co jeszcze możemy zrobić aby zminimalizować te wydatki? „Oszczędzamy energię” – to kampania społeczna Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W jej ramach Polskie Sieci Elektroenergetyczne udostępniły aplikację mobilną Energetyczny Kompas, która pomoże w planowaniu używania urządzeń w taki sposób, by było to najbardziej korzystne dla systemu elektroenergetycznego oraz środowiska. Świadome i odpowiedzialne korzystanie z energii elektrycznej pozwoli także na zmniejszenie rachunków za prąd. Aplikacja pokazuje tzw. energetyczne godziny szczytu. Są one wyznaczane na kolejny dzień (z wyjątkiem niedziel i świąt) i publikowane przed godz. 17. Są to godziny, w których prognozowane zapotrzebowanie będzie zaspokajane w największym stopniu przez elektrownie węglowe i gazowe. Elektrownie konwencjonalne muszą w tych godzinach pracować z największą mocą, a do pokrycia zapotrzebowania konieczna jest praca jednostek najmniej efektywnych, przez co najdroższych. W godzinach tych często występują również najniższe poziomy rezerw mocy, niezbędnej dla zbilansowania krajowego systemu elektroenergetycznego i zapewnienia jego bezpiecznej pracy.
Ściągnij apkę przygotowaną przez PSE i dołóż swoją cegiełkę do zachowania bezpieczeństwa i stabilnej pracy systemu.
Zgodnie z obowiązującym od 2007 roku prawem (tzw. zasadą TPA: Third Party Access), odbiorcy końcowi mają swobodę wyboru sprzedawcy energii elektrycznej i gazu. Prezes URE prowadzi monitoring zmian sprzedawców energii elektrycznej w dwóch grupach odbiorców: klientów indywidualnych (grupy G) i biznesowych (A, B, C). Informacje i statystyki dotyczące zmian sprzedawcy energii są systematycznie zamieszczane na stronie internetowej URE. Dane dotyczące zmian sprzedawcy pochodzą z przeprowadzanej przez URE „Ankiety dot. informacji o odbiorcach, którzy zmienili sprzedawcę oraz postępach prac nad Generalnymi Umowami Dystrybucyjnymi (GUD) oraz Generalnymi Umowami Dystrybucyjnymi dla Usługi Kompleksowej (GUD-K)”. Grupy A i B stanowią odbiorcy zasilani z sieci wysokiego i średniego napięcia i są to tzw. odbiorcy przemysłowi, natomiast do grupy C należą odbiorcy przyłączeni do sieci niskiego napięcia, pobierający energię elektryczną dla celów prowadzonej działalności gospodarczej, tzw. odbiorcy biznesowi.
Dane dystrybutorów energii potwierdzają trendy
Jak informuje Tauron, 100 tys. umów o przyłączenie do sieci zawiera rocznie ta spółka na wszystkich poziomach napięć. W ostatnich trzech latach firma zbudowała w sumie ponad 120 tysięcy przyłączy do nowych klientów. Oznacza to ok. 40 tys. nowych klientów rocznie, których spółka zaopatruje w energię elektryczną. W sieciach elektroenergetycznych spółki jest już ich na wszystkich poziomach napięć ponad 5,7 mln. - Na rozbudowę sieci dla przyłączania nowych klientów na wszystkich poziomach napięć przeznaczamy średniorocznie ponad miliard złotych, co stanowi ponad połowę budżetu inwestycyjnego kierowanego na sieci elektroenergetyczne. Wg naszych szacunków zainteresowanie przyłączeniami utrzyma się na wysokim poziomie, co jest pozytywnym sygnałem dla polskiej gospodarki - tłumaczy Paweł Szczeszek prezes Tauron Polska Energia. - W przypadku dużych inwestycji czas przyłączenia obiektu często pokrywa się z czasem realizacji samej inwestycji i jest przez inwestorów zaplanowany i uzgodniony z Operatorem Sieci z odpowiednim wyprzedzeniem – dodaje Paweł Szczeszek.
Najwięcej umów przyłączeniowych zawieranych jest na obszarze obsługiwanym przez Tauron Dystrybucję na terenie Małopolski. Według szacunków spółki tak duże zainteresowanie przyłączeniami utrzyma się w roku bieżącym i zawartych zostanie z potencjalnymi klientami Tauron kolejnych 100 tys. umów, które będą realizowane w kolejnych kilkunastu miesiącach.
Przyłączenia do niskich napięć - jak to wygląda?
Przyłączenie do sieci elektroenergetycznej klientów powinno odbywać się w określonym czasie, koniecznym do zrealizowania przyłączenia. Operatorów Sieci obowiązuje wskaźnik Czasu Realizacji Przyłączenia (CRP) określony przez Urząd Regulacji Energetyki. CRP dotyczy klientów przyłączanych do sieci niskiego napięcia i liczony jest od dnia zawarcia umowy o przyłączenie do daty wysłania przez Operatora Sieci informacji do klienta o gotowości świadczenia usługi dystrybucji. Celem wskaźnika jest zapewnienie realizacji przyłącza w czasie do 18 miesięcy. Jeśli więc klient już na etapie planowania inwestycji wystąpi o warunki przyłączania, a następnie zawrze umowę przyłączeniową, to będzie znał z wyprzedzeniem zaplanowany termin realizacji przyłącza. - W całym procesie przyłączeniowym najdłużej trwającym etapem jest pozyskanie wszystkich wymaganych zgód terenowo-prawnych, map do celów projektowych oraz decyzji administracyjnych, koniecznych przy prowadzeniu prac budowlanych. W przypadku konieczności zdobycia wielu zgód terenowo-prawnych i wejścia na teren innych osób lub podmiotów czas ten się wydłuża tłumaczy Radosław Pobol prezes Tauron Dystrybucji.
W wielu przypadkach realizacja coraz większej liczby przyłączy wymaga wykonania rozbudowy lub przebudowy istniejącej sieci dystrybucyjnej, w tym budowy nowych stacji transformatorowych. Im większy jest zakres rzeczowy prac koniecznych do realizacji, tym proces inwestycyjny jest dłuższy. Te wszystkie okoliczności powinny być brane pod uwagę przez osoby planujące budowę np. nowego domu. Dlatego tak ważne jest, aby zawarcie umowy o przyłączenie do sieci następowało z odpowiednim wyprzedzeniem, wymaganym do zaprojektowania oraz realizacji przyłącza po stronie spółki. Cały proces inwestycyjny może być długotrwały, nawet jeżeli wydaje się, że same prace ziemne lub techniczne u klienta są nieskomplikowane. Niekiedy problemem jest zgoda jednej osoby lub instytucji na wejście w teren, pomimo tego, że po zakończeniu prac teren jest przywracany do stanu pierwotnego. I zdarza się, że brak zgody nie ma innego uzasadnienia poza np. konfliktami sąsiedzkimi lub rodzinnymi. W takich sytuacjach racjonalne argumenty często zawodzą.
Dodatkowo w ostatnich dwóch latach, w utrudnionych warunkach pandemii oraz sytuacji geopolitycznej wywołanej wojną w Ukrainie pojawiły się nowe wyzwania związane ze wzrostami cen i trudnościami z dostępnością urządzeń. Zaburzone łańcuchy dostaw stali i miedzi bezpośrednio przekładają się na wzrost cen i wydłużenie terminów dostaw urządzeń, z których budowana jest sieć dystrybucyjna. Również rynek wykonawców był w ostatnim czasie mało stabilny.