Rada Polityki Pieniężnej na rozpoczynającym się we wtorek posiedzeniu nie zmieni stóp procentowych – uważa główny ekonomista Santander Bank Polska Piotr Bielski. Dodaje, że RPP może zakończyć formalnie cykl podwyżek.
„Myślę, że Rada Polityki Pieniężnej nic nie zrobi, ale w zeszłym tygodniu miałem rozmowę z klientami, którzy dopytywali się o możliwą obniżkę stóp procentowych, bo ich zdaniem szanse na obniżkę wzrosły po ostatnich wypowiedziach członków RPP” – powiedział główny ekonomista Santander Bank Polska Piotr Bielski. „Na początku maja pojawiła się seria wypowiedzi członków Rady, sugerujących możliwość obniżek. Klienci z zagranicy zaczęli myśleć, że może chodzi już o maj, choć moim zdaniem jest to bardzo mało prawdopodobny scenariusz” – dodał.
RPP ostatniej podwyżki stóp procentowych dokonała we wrześniu 2022 r. Od tego czasu stopy pozostają na niezmienionym poziomie – główna stopa NBP, referencyjna, wynosi 6,75 proc. – ale RPP nie zakończyła oficjalnie cyklu podwyżek.
„Zastanawiam się, czy to nie jest moment, kiedy Rada ogłosi formalne zakończenie cyklu podwyżek. Ta seria wypowiedzi członków RPP, i to tych, którzy jeszcze dwa tygodnie wcześniej przekonywali, że na obniżki stóp jest za wcześnie, może być przygotowaniem gruntu pod formalne zakończenie cyklu podwyżek. Które to zakończenie – gdyby do niego doszło - nie byłoby najbardziej fortunną decyzją” – stwierdził Piotr Bielski.
Wskazał inne banki centralne, jak choćby Fed, który niedawno podniósł stopy procentowe, czy EBC, który również niedawno podwyższył stopy. Według ekonomisty Santandera, ogłoszenie na takim tle zakończenia cyklu podwyżek byłoby błędem.
„Zwłaszcza, że u nas ani w tym roku, ani przez większą część przyszłego roku nie będzie warunków do obniżek stóp procentowych. Inflacja będzie spadać wolniej niż wynika z projekcji NBP, wysoka będzie także inflacja bazowa. Przy tak wolno przebiegającej dezinflacji nie ma warunków do obniżek stóp” – ocenił Piotr Bielski.