„Czy Kopernik był(a) kobietą, czyli jak wychowywać bez stereotypów płciowych” – tak zatytułowana była ekspercka debata, która miała miejsce w warszawskiej Galerii Delfiny. Jej organizatorami były: Forum Pracodawcy Godnego Zaufania i Instytut ESG.
W debacie uczestniczyli: Piotr Mosak, psycholog, płk Grzegorz Kaliciak, Prorektor Wojskowej Akademii Technicznej, autor książki „Bez taryfy ulgowej. Kobiety w wojsku” oraz Alicja Tatarczuk, Ekspertka ds. ESG, Huawei Polska. Debatę poprowadził Damian Kuraś, Dyrektor Instytutu ESG.
Jak wyjaśnił Damian Kuraś, tytuł debaty nawiązuje do komedii „Seksmisja”, w której kobiety rządzą światem, pełnią wszystkie role i uważają, że mogą obejść się bez mężczyzn. Lecz na koniec okazuje się, że i tak ostatecznie rządzą mężczyźni. - Czym są stereotypy? – zapytał dyrektor Kuraś.
- Nie da się żyć bez stereotypów, bo tak działa ludzki mózg, który wszystko upraszcza, nie lubi się męczyć, więc organizuje sobie świat w ogólnej formie – mówił Piotr Mosak. – Stereotyp to jest wybieranie jakichś cech, nie do końca prawdziwych, ale takich, które można gdzieś potwierdzić, żeby mieć zdanie o danej grupie. Blondynki są jakieś, mężczyźni są jacyś, starsi ludzie są jacyś, Niemcy są jacyś, Polacy są jacyś. I potrzebuję do tego kilku cech, dzięki którym wiem, z jaką grupą społeczną mam do czynienia. Stereotyp jest uogólnianiem – tłumaczył ekspert. Zaznaczył, że wszyscy od dziecka jesteśmy wychowywani w stereotypach. Stereotypy lubią też kontrasty, np. „może i ładna, ale pewnie głupia”. W przekonaniu psychologa, walką ze stereotypami byłoby zmuszanie siebie do myślenia, że każdy człowiek jest odrębną jednostką, że trzeba próbować się dowiedzieć, jaka jest ta konkretna osoba.
Byłam dobra z matematyki, ale nauczycielka we mnie nie wierzyła
Alicja Tatarczuk zwróciła uwagę na stereotypy krzywdzące. – Moim ulubionym przykładem jest ten, że gdy mówię, że jestem feministką, to słyszę: „Nie wyglądasz jak feministka” – mówiła. Kiedy zaczyna się dopytywać, co rozmówca przez to rozumie, to dyskusja się kończy, „bo głupio się przyznać, co się miało na myśli”. W branży technologicznej krzywdzącym stereotypem jest przeświadczenie o nieprzydatności w niej kobiet. – Nas jest mało. Średnio w skali globalnej w branży IT kobiety stanowią 1/3 zatrudnionych – wyliczyła przedstawicielka Huawei. Powodem tego stanu rzeczy jest przekonanie, że kobiety nie mają talentu do nauk ścisłych. Dziewczynki są przekonywane że nie są w tym zakresie uzdolnione, co powoduje, że nie idą w tym kierunku edukacyjnym, nie podejmują studiów politechnicznych. Dlatego bardzo ważne jest pokazywanie im dobrych wzorców, inspirowanie do zgłębiania nauk ścisłych.
- Część stereotypów wynika z kompleksów – ocenił płk Grzegorz Kaliciak. Pokreślił, że na WAT studiuje 15 proc. kobiet które są żołnierzami, podczas gdy w armii kobiety – żołnierze stanowią 8 proc. składu. Jak podkreślił, ważna jest wiara w swoje możliwości, bo jeżeli chłopakowi czy dziewczynce będzie się wmawiać, że do niczego się nie nadają, to faktycznie w to uwierzą.
Płk Grzegorz Kaliciak podkreślił, że w wojsku nie ma problemu z równością płac, bo każdy żołnierz zarabia tyle samo niezależnie od płci. Lecz też od każdego wymaga się tyle samo. Stwierdził, że w wojsku obowiązują regulaminy, więc nie obowiązuje zasada przepuszczania kobiet w mundurach w drzwiach, skoro są niższe stopniem. Charakterystyczne, że gdy się w armii pojawiły pierwsze kobiety, to przy egzaminie ze sprawności fizycznej obowiązywał je bieg na 1000 m, a chłopców na 3000 metrów. Po jakimś czasie grupa kobiet sama wyszła z postulatem zrównania biegu do dłuższego dystansu, co się stało. – W wojsku to mężczyźni są gorzej traktowani, bo są pełnomocnicy ds. kobiet, a nie ma ds. mężczyzn – stwierdził płk Kaliciak. – Moim zdaniem, powinny wystarczyć regulaminy i pamiętanie, że jest się człowiekiem.
Organizatorami wydarzenia były Forum Pracodawcy Godnego Zaufania i Instytut ESG. Partnerem wydarzenia był Huawei Polska.