3 proc. wzrost sprzedaży w lipcu jest dużym pozytywnym zaskoczeniem - ocenia menedżerka z banku DNB Magdalena Szlezyngier. Dodaje, że konsensus prognoz rynkowych zakładał ujemną dynamikę sprzedaży detalicznej o poziom maksymalnie 3 proc. rdr.
GUS podał dzisiaj, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych w lipcu rok do roku wzrosła o 3,0 proc.
Jak wskazała Szlezyngier, menedżerka ds. klientów strategicznych DNB Bank Polska, odczyt sprzedaży detalicznej w cenach stałych za miesiąc lipiec wskazuje na jej wzrost o 3 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym na wzrost o 6,5 proc.
- Wynik ten jest dużym pozytywnym zaskoczeniem, gdyż konsensus prognoz rynkowych zakładał ujemną dynamikę sprzedaży detalicznej o poziom maksymalnie 3 proc. rdr
Dodała, że lipiec to - po maju i czerwcu - kolejny miesiąc, który wskazuje, iż otwarcie gospodarki przywróciło optymizm wśród konsumentów.
- Odbicie sprzedaży detalicznej, większa skłonność do wydawania – szczególnie w kategoriach związanych z poprawą komfortu w naszych mieszkaniach, takich jak meble, rtv i agd – oraz powrót klientów do kanałów tradycyjnych – przede wszystkim w kategorii tekstylia, odzież i obuwie. To zdecydowanie dobra wiadomość, zwłaszcza dla właścicieli sklepów w galeriach handlowych - uważa Szlezyngier.
Jej zdaniem, na kształtowanie się zachowań konsumentów będą miały wpływ przede wszystkim poziom zachorowań na COVID-19 w Polsce, jak również niepewność związana z rynkiem pracy.