- Norweski gaz jest ważny dla utrzymania stabilności energetycznej w Europie Środkowo-Wschodniej, a także na Ukrainie, która mogłaby odbierać takie dostawy przez Polskę - powiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa podczas spotkania z ministrem przemysłu naftowego i energii Norwegii Terje Aasland. Rozmowy odbyły się w Oslo.
Minister Anna Moskwa zaznaczyła, że Polska docenia dotychczasowe strategiczne partnerstwo z Norwegią w zakresie zwiększania bezpieczeństwa energetycznego w Europie w tym w obszarze dostaw i wydobycia ropy i gazu. Podkreśliła jednocześnie znaczenie bardzo dobrej współpracy z Norwegią w zakresie wykorzystania Funduszy Norweskich, które są ważnym narzędziem finansowania transformacji energetycznej w Polsce, oraz w obszarze morskiej energetyki wiatrowej.
Zdaniem minister klimatu i środowiska projekt Baltic Pipe to najlepszy dowód ogromnej wagi naszych dwustronnych relacji. Dostawy pierwszych ilości norweskiego gazu przez Baltic Pipe do Polski będą możliwe zgodnie z pierwotnymi planami, począwszy od października br.
- Od wielu lat przygotowywaliśmy się do rezygnacji z importu rosyjskiego gazu. Jednocześnie w pełni popieramy ideę embarga na rosyjski surowiec i jeszcze szybszego zakończenia importu na poziomie Unii Europejskiej - wyjaśniła.
Podczas spotkania minister zwróciła także uwagę na znaczenie morskiej energetyki wiatrowej dla polskiej transformacji energetycznej. W jej opinii, biorąc pod uwagę obecne napięcia geopolityczne związane z rosyjską inwazją na Ukrainę, współpraca w zakresie zwiększania bezpieczeństwa energetycznego w regionie, dywersyfikacja źródeł dostaw oraz technologii w naszym miksie energetycznym ma dla nas fundamentalne znaczenie i odgrywa istotną rolę w utrzymaniu stabilności energetycznej w Europie Środkowo-Wschodniej, a także na Ukrainie.