Dramat na rynku stali. Polski minister: trzeba reakcji!

- W imieniu polskiego rządu wystąpię z listem do Komisji Europejskiej z apelem o dyskusję na forum unijnym na temat obecnej sytuacji na rynku stali - zapowiedział minister rozwoju i technologii Waldemar Buda podczas dzisiejszej konferencji prasowej. Inicjatywa ministra ma na celu monitorowanie rynku stali oraz ustabilizowanie cen tego surowca.

Problemy na rynku stali obserwowane w ostatnich latach spowodowane pandemią koronawirusa oraz rosnącymi cenami energii oraz propozycje ewentualnych działań były tematem rozmów ministra Waldemara Budy z przedstawicielami sektora hutniczego w Polsce.

Niedobory stali odbijają się negatywnie w sektorach budownictwa, przemysłu wyrobów metalowych, maszynowych, produkcji środków transportu oraz w branży AGD.

W sprawie stabilizowania sytuacji na rynku stali Polska podjęła już rozmowy z Włochami, które również borykają się z tym problemem. W planach są spotkania także z przedstawicielami kolejnych państw unijnych.

- W imieniu polskiego rządu wystąpię do Komisji Europejskiej o zareagowanie na sytuację i spojrzenie horyzontalne na problem dostępu do złomu dla branży hutniczej. Aby rozwiązać ten problem, potrzebne są działania całej Unii Europejskiej

- mówił minister rozwoju i technologii Waldemar Buda podczas spotkania z dziennikarzami.

- Myślę, że najgorszą sytuację rozchwiania rynku stali mamy za sobą, nie ma problemu z dostępnością do tego surowca, ale jego ceny nie są zadowalające

- podkreślał minister.

Wystosowując list do kierownictwa Komisji Europejskiej, Polska chce zwrócić uwagę na szczeblu unijnym na palący problem wysokich cen stali i złomu, zwłaszcza na krajowym rynku.

- Mamy problem bardzo wysokiego zapotrzebowania na stal w Polsce i Europie, ale dochodzi w tej dziedzinie do wzrostu wolumenów eksportowych ze strony Chin i Turcji. To może docelowo doprowadzić do sytuacji, że dostępność stali na polskim i europejskim rynku będzie ograniczona

- podkreślił minister Buda.

Jego zdaniem wszelkie blokady eksportu złomu w Polsce mogą być nieskuteczne, gdyż będzie się on odbywał przez kraje sąsiednie. - Potrzeba działań całej Unii Europejskiej, aby zabezpieczyć surowiec, jakim jest złom. Należy go traktować jako surowiec strategiczny w średnioterminowej perspektywie - stwierdził minister Waldemar Buda.

Minister poinformował, że Polska jest w ścisłym kontakcie z partnerami z Włoch, którzy prowadzą bardzo szczegółowy system monitoringu wywozu złomu z ich kraju. W Polsce taki monitoring odbywa się poprzez Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Minister poinformował, że do 30 kwietnia br. przedsiębiorcy mogą składać wnioski o rekompensaty za 2021 r. Polska przekazała program pomocowy dla rekompensat do notyfikacji Komisji Europejskiej.

- System rekompensat powinien stabilizować koszty po stronie producentów i dawać szansę na produkcję po rozsądnych cenach

- mówił minister.
Źródło

Skomentuj artykuł: