Polskie europosłanki Izabela Kloc i Anna Zalewska, działając w imieniu grupy EKR zgłosiły poprawki do projektu unijnych przepisów, który zakłada redukcję emisji metanu w kopalniach węgla. Strona polska wielokrotnie podnosiła, że przepisy mogą w praktyce pogrążyć polski przemysł wydobycia węgla.
Chodzi o projekt unijnego rozporządzenia, który ma wprowadzać zakaz emisji metanu do atmosfery w kopalniach od 2025 roku. Zakaz ma objąć kopalnie emitujące powyżej 0,5 tony metanu na kilotonę wydobytego węgla. W Polsce prawie wszystkie aktywne kopalnie należą do tej grupy.
Zdaniem Kloc, projekt może doprowadzić więc do likwidacji kopalń w Polsce.
- Zapisy są zbyt restrykcyjne, a Bruksela nie zapewnia środków na inwestycje w nowe technologie – mówi PAP.
Wraz z europosłanką Zalewską proponują więc, aby limit wynosił nie 0,5 tony a 8 ton metanu na kilotonę wydobywanego węgla od 1 stycznia 2027 r. oraz aby te przepisy nie były stosowane wobec kopalni węgla koksowego.
Chcą również, aby te progi stosować rocznie na kopalnię i na operatora, jeżeli jeden podmiot prowadzi kilka kopalń. Kloc i Zalewska proponują również, aby przepisów rozporządzenia nie stosować również wobec kopalń, które są objęte już planem likwidacji.
Europosłanki proponują m.in. dodać do projektu zapis, aby w przypadku, gdy państwa członkowskie zamierzały wdrożyć specjalny system zachęt do ograniczania emisji metanu, mogły zamiast kar stosować opłaty jako instrument gwarantujący przestrzeganie przez operatorów przepisów niniejszego rozporządzenia.
- Z moich wstępnych rozmów ze sprawozdawcami projektu nowych przepisów w Parlamencie Europejskim wynika, że jest pewne zrozumienie dla proponowanych przez nas zmian, a przynajmniej dla kierunku tych zmian. W przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie w sprawie nowych regulacji. Przewiduję, że nasze propozycje będą głównym tematem dyskusji
W przyszłym tygodniu w PE w Brukseli ma odbyć się spotkanie sprawozdawców projektu rozporządzenia.