Pandemia COVID-19 sprzyja rozwojowi e-commerce; w Polsce przyczyniła się do skokowego rozwoju tej branży, co zbiega się z wejściem na rynek polskiej wersji Amazona, światowego giganta e-commerce na świecie - przekazał w czwartek Polski Instytut Ekonomiczny.
"Pandemia COVID-19, która zamknęła nas w domach sprzyja rozwojowi e-commerce. W Polsce przyczyniła się do skokowego rozwoju tej branży, co zbiega się z głośnym wejściem na rynek polskiej wersji Amazona, światowego giganta e-commerce na świecie" - napisał PIE w Tygodniku Gospodarczym.
PIE jednocześnie zauważył, że Amazon wzbudza też "kontrowersje agresywnie wchodząc w kolejne obszary gospodarki, stosując nieuczciwą konkurencję" oraz "naruszając prawa pracownicze", co wywołuje pewne obawy.
PIE powołał się na raport "Is e-commerce good for Europe? Economic and environmentalimpact study", w którym pokazano korzystny wpływ e-commerce na handel stacjonarny i zatrudnienie. Raport powstał na podstawie danych z Eurostatu oraz z badań przedsiębiorstw handlu detalicznego i konsumentów przeprowadzonych w ośmiu krajach Europy.
"Z raportu wynika, że w latach 2005-2019 stacjonarny handel detaliczny w badanych krajach ulegał koncentracji (wzrost udziału w sieciach handlowych) i chociaż zmniejszała się liczba sklepów (średniorocznie o 0,9 proc.), to ich przeciętna powierzchnia rosła" - czytamy.
Ponadto - jak wskazał PIE - sprzedaż online pomaga w rozwoju handlu stacjonarnego.
"Szczególnie małe sklepy stacjonarne, sprzedające również online, wykazują większy wzrost sprzedaży niż konkurenci działający tylko w handlu stacjonarnym. Np. we Francji i Niemczech wzrost sprzedaży odnotowało 52 proc. małych sklepów łączących sprzedaż offline i online wobec 39 proc. sklepów działających tylko stacjonarnie" - napisano.
Z raportu wynika, że stacjonarne małe placówki handlu detalicznego częściej korzystają z kanału internetowego w krajach, w których e-commerce jest bardziej ugruntowany, jak Holandia – 48 proc. sklepów handlu detalicznego niezorganizowanego oferuje sprzedaż online, a we Włoszech z niskim poziomem e-commerce – 10 proc.
"W raporcie podkreślono, że e-commerce generuje nowe miejsca pracy. W badanych krajach bezpośrednie zatrudnienie w handlu detalicznym wzrosło w latach 2008-2018 o 1,3 mln osób (o 300 tys. w handlu elektronicznym, o 1 mln w stacjonarnym, z czego 900 tys. to sektor niespożywczy)" - czytamy.
Jak podał PIE, jedno bezpośrednie miejsce pracy w e-commerce przekłada się na kolejne 1,2 pośredniego miejsca pracy (obsługa zamówień i dostaw). Natomiast w stacjonarnym handlu detalicznym to jedna piąta takiego stanowiska. Handel elektroniczny tworzy więcej miejsc pracy w sektorze logistycznym, a mniej w handlu detalicznym.
"Dalszy rozwój handlu detalicznego zmierzać będzie w kierunku wielokanałowej sprzedaży detalicznej tj. łączącej handel offline i online, kreując nowe miejsca pracy w sektorze handlu i logistyce" - wskazał Instytut.
Według PIE, firmy rozwijające produkty markowe przyspieszą rozwój handlu online, skierowanego bezpośrednio do konsumenta, ponieważ dostrzegą korzyści wynikające m. in. z możliwości lepszego poznania potrzeb klienta i z szybkiej reakcji firmy. Z kolei małe sklepy stacjonarne będą coraz bardziej koncentrować się na zapewnieniu najwyższej jakości bezpośredniej obsługi klienta, rozszerzając ofertę usług, w tym posprzedażowych.
Polski Instytut Ekonomiczny to publiczny think tank gospodarczy. Obszary badawcze PIE to m.in.: handel zagraniczny, makroekonomia, energetyka i gospodarka cyfrowa. Instytut zajmuje się dostarczaniem analiz i ekspertyz do realizacji Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju