W województwie opolskim około 80 procent emerytów i rencistów w regionie mających do wyboru przelewy na konto lub gotówkę wręczaną przez listonosza, wybrało obsługę elektroniczną. W skali kraju świadczenia ZUS-owskie za pośrednictwem banku pobiera 73 proc. uprawnionych.
Według ogólnopolskich danych statystycznych ZUS z ostatnich miesięcy wynika, że 73,1 proc. wypłat świadczeń emerytalno-rentowych trafiało na rachunki bankowe. To znaczy, że aż 6 mln 185 tys. odbiorców wybrało przelew elektroniczny. Po drugiej stronie jest 2 mln 274 tys. klientów, którzy ciągle preferują odbiór pieniędzy za pośrednictwem listonosza lub do skrytki pocztowej.
Sebastian Szczurek, rzecznik regionalny ZUS w Opolu pytany o dane z województwa opolskiego podkreśla, że klienci opolskiego oddziału ZUS coraz częściej korzystają z bankowości elektronicznej.
"Pod koniec ubiegłego roku ponad 78 procent wypłat emerytur, rent i innych świadczeń z opolskich placówek ZUS płynęło na rachunki bankowe. To więcej niż średnia w kraju. Z niemal 200 tysięcznej grupy opolskich emerytów i rencistów 155,3 tys. uznało, że wygodniej i bezpieczniej będzie dostawać pieniądze on-line, zaś 43,7 tys. nadal ceni sobie osobisty kontakt z listonoszem" - wylicza Sebastian Szczurek.
Jeszcze wyższy odsetek emerytów i rencistów korzystających z pośrednictwa usług bankowych stanowią osoby, które otrzymują z opolskiego ZUS świadczenia za pracę w Polsce i w Niemczech. Jednostka ZUS w Opolu obsługuje klientów z międzynarodowym stażem pracy z całej Polski. Co miesiąc, z ponad 56 tys. wypłat na konta bankowe trafia niemal 52 tys., czyli 92 procent uprawnionych.
Zdaniem rzecznika opolskiego ZUS, wzrost zaufania ze strony seniorów do usług bankowych jest wynikiem między innymi działań edukacyjnych ubezpieczyciela, który od kilku lat promuje tę formę przekazywania świadczeń. Wpływ ma także pandemia. W obawie przed zakażeniem coraz więcej osób wybiera bezgotówkowe płatności, a te wymagają posiadania aktywnego konta bankowego.
"Na rzecz wyboru konta bankowego przemawia także fakt, że wypłata emerytury lub renty na konto nie opóźni się na przykład przez pandemię, klęskę żywiołową czy strajk. Nie trzeba też czekać na nią w domu. Posługiwanie się bankowością elektroniczną czyli bezgotówkowo eliminuje też przechodzenie też banknotów z rąk do rąk, co redukuje przenoszenie bakterii i wirusów. Taki sposób rozliczania się rekomenduje też m.in. Światowa Organizacja Zdrowia – zwłaszcza w okolicznościach pandemii"
W ostatnich tygodniach ZUS przeprowadził badania ankietowe wśród grupy przyszłych i obecnych klientów, których większość stanowiły osoby w wieku od 51 do 65 lat.
"Nasi klienci deklarowali, że chętnie sięgną po bankowość elektroniczną - w tym płatności otrzymywane z ZUS - jednak po przeskoczeni pewnych barier. Wskazywali, że potrzebują szkolenia w zakresie bankowości elektronicznej, posługiwania się kartą płatniczą czy w ogóle korzystania z Internetu. Główne przyczyny które decydują o chęci otrzymywania świadczeń przez listonosza, to poczucie kontroli nad gotówką w domu, trudności w dotarciu do bankomatów i obawa, że nie poradzą sobie z obsługą komputera. Te czynniki podkreśliło blisko 75 proc. pytanych" - powiedział Szczurek.
Ubezpieczyciel odnotowuje panujący od dekady wyraźny trend. Jeszcze 10 lat temu, w Polsce liczba korzystających z usług poczty i usług banków była równa. Teraz preferencje klientów ZUS idą wyraźnie w stronę ubankowienia. Nie bez znaczenia są też przepisy kodeksu pracy, które zakładają, że pracodawca przekazuje wynagrodzenie przelewem na wskazany przez zatrudnionego rachunek bankowy, zatem przelewy na konta bankowe są formą domyślną. Po zakończeniu aktywności zawodowej przyszły świadczeniobiorca ZUS automatycznie podaje we wniosku o emeryturę konto bankowe.