Fiat Chrysler Automobiles (FCA) wstrzymuje produkcję na dwa tygodnie w większości europejskich zakładów, aby pomóc chronić personel przed pandemią koronawirusa, powiedział agencji Reuters włosko-amerykański producent samochodów w poniedziałek.
Zamknięte zostaną fabryki w Melfi, Pomigliano, Cassino, Mirafiori, Grugliasco i Modena we Włoszech, Kragujevac w Serbii i Tychy w Polsce. FCA powiedział w poniedziałkowym oświadczeniu, że również produkcja luksusowej marki Maserati zostanie wstrzymana na dwa tygodnie.
Włochy są w tej chwili krajem dotkniętym najbardziej kryzysem i jako pierwsze wprowadziły blokadę ogólnokrajową, którą teraz powielają Hiszpania i, w mniejszym stopniu, Francja.. FCA po zamknięciu wszystkich mniej istotnych usług, w tym salonów dealerów samochodowych idzie krok dalej wstrzymując produkcję.
Taki krok oznaczał będzie bolesny spadek sprzedaży samochodów koncernu z Turynu w marcu. FCA, który według szacunków produkuje około 25 proc. swoich pojazdów w Europie zawiesza do 27 marca działalność swoich fabryk na Starym Kontynencie.
To ma pozwolić Fiatowi „skutecznie zareagować na spadek popytu na rynku, zapewniając dostosowanie wielkości produkcji do popytu” - pisze w oświadczeniu włosko- amerykański koncern.
Marco Opipari, analityk z Fidentiis, powiedział Reutersowi, że kilka tygodni zamknięć nie stanowi problemu na „przeładowanym autami rynku motoryzacyjnym, a utraconą sprzedaż można później odrobić. „Prawdziwy problem leży po stronie popytu, ludzie nie kupują teraz samochodów, i oczekuje się, że wolumeny sprzedaży będą bardzo złe w marcu, co będzie miało olbrzymi wpływ na zarobki producentów samochodów” - powiedział agencji włoski analityku rynku.
Dzisiejsza decyzja FCA wynika z podobnych posunięć innych włoskich producentów samochodów i części samochodowych, ponieważ wybuch koronawirusa zadaje kolejny cios całej europejskiej branży motoryzacyjnej, która już od dawna zmaga się ze słabym globalnym popytem i z coraz ostrzejszymi nowymi przepisami dotyczącymi zanieczyszczenia.
Włoski rząd nadal zezwala na działanie firmom produkcyjnym, pod warunkiem że będą przestrzegać ścisłych środków bezpieczeństwa. Jednak rosnąca liczba firm decyduje się na zawieszenie produkcji. W ubiegłym tygodniu luksusowy producent samochodów Ferrari powiedział, że zamyka swoje dwie fabryki do 27 marca, powołując się na pojawiający się niedobór części. Z kolei producent hamulców Brembo, którego klientami jest Maserati, powiedział, że w tym tygodniu tymczasowo zamknie swoje cztery włoskie fabryki.
W Europie zamykane są fabryki, a w USA właściciele trzech największych koncernów - GM, Ford i Fiat-Chrysler wraz ze związkami zawodowym (United Auto Workes- UAW) i utworzyły grupę roboczą, która ma wypracować standardy zatrudniania i czasu pracy podczas kryzysu epidemicznego.
Stało się to koniecznością po tym jak produkcja w fabryce montażowej FCA w Kanadzie została wstrzymana na 24 godziny, kiedy jak pracownicy odmówili pracy wz obawy przed potencjalnym narażeniem na zarażenie koronawirusem.
Powołana przez pracodawców i związki zawodowe grupa zadaniowa koncentrować się będzie właśnie na takich aspektach, jak edukacja BHP, badania zdrowia, usługi gastronomiczne w fabrycznych stołówkach.
Na razie żaden z koncernów nie informuje o przypadkach zarażenia wirusem wśród swoich pracowników.