Politycy PO próbują przekonywać, że finanse publiczne są obecnie w tragicznym stanie. Demagogię ich oceny pokazuje aktywista w swoim wpisie w mediach społecznościowych.
Politycy obecnej opozycji już w pierwszych godzinach po wyborach próbują przekonywać opinię społeczną, że stan finansów państwa jest w opłakanym stanie, co ma w przyszłości, po objęciu przez nich rządów uniemożliwić kontynuację programów społecznych zapoczątkowanych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Kłam tym twierdzeniom zadaje aktywista Jan Śpiewak.
"Dług publiczny po 8 latach gigantycznego socjalu dla firm, transferów dla rodzin i wsparcia dla emerytów, niższy niż za rządów Tuska, gdy szalało bezrobocie i umowy za 4 zł/h. Przestańcie kłamać na temat stanu finansów publicznych!" wskazuje Śpiewak.
Opozycja już przed wyborami doskonale znała zaplanowany na ten rok deficyt na poziomie 92 mld zł oraz podawane cyklicznie przez ministerstwo finansów wykonanie budżetu. Mając te informacje, zapewniali, że będą mieli środki na wszystkie swoje obietnice dot. m.in. utrzymania programów socjalnych zaoferowanych przez obecny rząd.
