Polskie rezerwy złota? Oto nasze miejsce

NBP kontynuuje strategię zabezpieczania stabilności finansowej kraju poprzez systematyczne zwiększanie swoich rezerw złota monetarnego. W lipcu br. jego wartość w polskim skarbcu urosła z 16 957,3 mld dolarów do 18 828,1 mld dolarów. Jest to największy zakup tego aktywa w tym roku. Nie tylko w Polsce widać duże zakupy. Jednak mimo sporej „konkurencji” wysuwamy się do przodu i zajmujemy 21. miejsce w rankingu posiadanych rezerw złota (awans o jedno oczko w porównaniu z końcem 2022 roku).

Jak poinformował Narodowy Bank Polski, w oficjalnym komunikacie, na koniec lipca 2023 r. oficjalne aktywa rezerwowe Polski, zarządzane przez NBP, wynosiły 164,8 mld euro i były niższe o 2,0 mld euro niż na koniec czerwca 2023 r. Stan rezerw wyrażony w dolarach zwiększył się o 1,1 mld USD i osiągnął poziom 181,9 mld USD.

Analizując udostępnione dane, dostrzec można, kolejne z rzędu – zakupy złota. Tym razem jednak są one największe w tym roku. W lipcu br. NBP zwiększył swoje zasoby złota monetarnego z 16 957,3 mld dolarów do 18 828,1 mld dolarów. Zakupy te wpisują się w światowy trend. 

Według najnowszych informacji Światowej Rady Złota nadal mamy do czynienia z rekordowymi zakupami banków centralnych. Popyt na kruszec w pierwszym półroczu br. wynoszący 387 t jest najwyższy w serii danych Światowej Rady Złota sięgającej 2000 r.

- Polskie zakupy złota nie są odosobnione. Na świecie wiele banków centralnych od dłuższego czasu systematycznie kupuje kruszec 

– wskazuje Aleksander Pawlak, prezes firmy Tavex.

- Obecne zwiększanie złotych rezerw jest kontynuacją zapowiedzianych już kiedyś działań NBP. Przykładowo w latach 2018-2019 NBP nabył ponad 125 ton kruszcu. Wskazywał wówczas, że ówczesny udział złota w rezerwach dewizowych kształtował się poniżej średniej dla wszystkich banków centralnych (10,5 proc.) i znacznie poniżej średniej w krajach europejskich (20,5 proc.). Zakup złota pozwolił więc nie tylko zwiększyć strategiczny bufor bezpieczeństwa finansowego kraju, ale także zbliżyć NBP pod względem udziału złota w rezerwach dewizowych do średniej w bankach centralnych na świecie (10,5 proc.) 

– dodaje.

Według światowego rankingu posiadanych rezerw złota w II kwartale 2023 r. – Polska zajmuje 21. miejsce (awans z 22. miejsca pod koniec 2022 r.), notując tym samym największy wzrost (+48,41 t). Czołówka listy należy, niezmiennie, do Amerykanów (8133,46 t), Niemców (3352,65) i Włochów (2451,84). Warto jednak podkreślić, że nasze zasoby kruszcu dają nam miejsce na podium w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, tuż za Rosją, która jest liderem (2329,63) – wynika z danych Światowej Rady Złota.

- Niepewność geopolityczna i wysoka inflacja zdecydowanie mogły się przyczynić do rekordowych wyników popytu złota. Jest ono aktywem rezerwowym, które dywersyfikuje ryzyko geopolityczne w czasie kryzysów oraz w okresie napięć w sferze politycznej 

- wskazuje Aleksander Pawlak.

- Daje ono również pewnego rodzaju niezależność, ponieważ nie jest związane z nim ryzyko kredytowe, a także bezpośrednio polityka gospodarcza konkretnego kraju. Dlatego państwo posiadające duże rezerwy złota jest bardziej wiarygodne w oczach inwestorów i pożyczkodawców 

– dodaje.
Źródło

Skomentuj artykuł: