Miesięczny Indeks Koniunktury (MIK) dla handlu spadł m/m we wrześniu o 7,1 pkt. do poziomu 94,7 pkt. Jest to odczyt poniżej poziomu neutralnego (100 pkt.) oznaczający, że w sektorze handlu przeważają nastroje negatywne nad pozytywnymi. Informacje te potwierdzają odczyty GUS dotyczące sprzedaży detalicznej, która spadła r/r we wrześniu o 3,0 proc. – wyraźnie poniżej oczekiwań (+2,3 proc.) – napisała Katarzyna Dębkowska w Tygodniku Gospodarczym PIE, nr 43/2024.
Jak zaznacza ekspertka, w handlu obserwujemy gorsze wyniki związane z popytem i podażą oferowanych dóbr. Aż 43 proc. firm handlowych badanych w ramach MIK zanotowało we wrześniu spadek wartości sprzedaży, a 36 proc. spadek liczby nowych zamówień. Są to gorsze wyniki niż w poprzednim miesiącu, w którym spadek sprzedaży sygnalizowało 33 proc. firm, a spadek liczby nowych zamówień 27 proc.
W opinii Dębkowskiej firmy handlowe we wrześniu silniej odczuwały utrudnianie barier prowadzenia działalności niż miesiąc wcześniej. Największy wzrost (o 13 pkt. proc.) zaniepokojonych firm dotyczył niepewności sytuacji gospodarczej. Ponad połowa (55 proc.) firm handlowych wskazuje na tę barierę. Wzrósł również odsetek przedsiębiorstw (z 55 proc. do 61 proc.) skarżących się na koszty pracownicze – obecnie najbardziej uciążliwą barierę nie tylko w firmach handlowych. Blisko połowa firm handlowych (47 proc.) dostrzega duże utrudnienia z powodu rosnących cen energii, ale podobna część firm handlowych (44 proc.) wskazywała na ten problem również w sierpniu.
- Obserwujemy niepokojący wzrost udziału firm handlowych skarżących się na zatory płatnicze – pisze dalej ekspertka. - We wrześniu aż 44 proc. przedsiębiorstw wskazywało na nieterminowe regulowanie należności przez odbiorców. To wzrost o 8 pkt. proc. w porównaniu do sierpnia br. Działalność gospodarczą silniej niż miesiąc temu utrudniała przedsiębiorstwom działającym w handlu niedostępność pracowników (we wrześniu – 44 proc. wskazań, w sierpniu – 32 proc.). Wśród firm handlowych jest mniej firm optymistycznie niż pesymistycznie oceniających przyszłą sytuację w ich firmie, a także przyszłą sytuację gospodarczą w kraju. Poprawę sytuacji w firmie w trzech najbliższych miesiącach (październik – grudzień 2024 r.) prognozuje 22 proc., a pogorszenie 27 proc. badanych przedsiębiorstw handlowych. Pozytywna ocena przyszłej sytuacji gospodarczej kraju dotyczy tylko 17 proc., a negatywna aż 42 proc. przedsiębiorstw.
Wobec słabnącej dynamiki sprzedaży, będącej efektem ograniczania zakupów przez konsumentów, kluczowym wyzwaniem dla firm handlowych może być redukcja kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa. Działanie to w wielu firmach handlowych może okazać się niezbędne dla utrzymania płynności finansowej przedsiębiorstwa. Redukcja kosztów nie powinna się jednak odbywać poprzez zwalnianie pracowników czy zmniejszanie wynagrodzeń. Zdecydowana większość firm handlowych (79 proc.) chce utrzymać poziom zatrudnienia, a 90 proc. chce pozostawić wynagrodzenia pracowników bez zmian
– stwierdza na zakończenie Katarzyna Dębkowska.