Coraz więcej niemieckich firm wybiera Polskę jako miejsce inwestycji. Tamtejsze przedsiębiorstwa inwestują w Polsce nie tylko ze względu na konkurencyjne koszty, ale także ze względu na dostęp do wysoko wykwalifikowanych pracowników. Rząd w Berlinie ponownie rozważa powstrzymane tego trendu oraz możliwość udzielenia niemieckim firmom wsparcia, m. in. poprzez obniżenie cen energii.
Dla wielu zagranicznych inwestorów Polska stanowi jednoznacznie najbardziej atrakcyjne miejsce w Europie Środkowej i Wschodniej. Również coraz więcej niemieckich firm również skupia swoją uwagę na naszym kraju. W minionym roku Polska po raz kolejny zanotowała rekord zagranicznych inwestycji, które wyniosły łącznie 3,7 miliarda euro.
Na przykład firma Bosch ogłosiła niedawno plany zainwestowania 250 milionów euro w zakłady produkujące pompy ciepła w Dobromierzu, natomiast Mercedes-Benz zamierza zainwestować ponad miliard euro w budowę elektrycznych dostawczych aut w Polsce. To już nie tylko kwestia atrakcyjnych kosztów, ale również dostępu do wysoce wykwalifikowanych pracowników.
Niemiecka Izba Handlu Zagranicznego (AHK) w Warszawie odnotowuje niemal dwukrotny wzrost zapytań od zainteresowanych firm w porównaniu z ubiegłym rokiem. To zjawisko wynika także z faktu, że wiele przedsiębiorstw nie chce już tak silnie polegać na Chinach.
W międzyczasie niemiecki rząd ponownie rozważa możliwość wsparcia firm, które borykają się z rosnącymi cenami energii. Te wzrosty cen są konsekwencją polityki klimatycznej Brukseli oraz działań lokalnych ekologów, którzy skupiają się na stopniowym wygaszaniu energetyki jądrowej w Niemczech.
Pomysł wsparcia niemieckich przedsiębiorstw nie jest niczym nowym, jednak do tej pory napotykał na przeszkody związane z prawem unijnym. Eksperci z Berlina pracują obecnie nad rozwiązaniem, które pozwoliłoby zarówno uniknąć ewentualnych kar, jak i zatrzymać przemieszczanie kapitału za granicę.
Według danych dostarczonych przez Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczych, w Polsce, tylko do 18 sierpnia tego roku, działało 9621 spółek, w których niemiecka firma lub osoba fizyczna będąca obywatelem Niemiec była jednym z udziałowców. Jednak to tylko wierzchołek góry lodowej, ponieważ analiza danych jednoznacznie wskazuje, że liczba niemieckich firm w Polsce rośnie co najmniej od siedmiu lat. W samym bieżącym roku pojawiło się już ponad 300 przedsiębiorstw z niemieckim kapitałem w Polsce, a średnia roczna liczba rejestracji takich spółek wynosi około 600 podmiotów.
Niemiecki rząd prawdopodobnie podejmie szybkie działania, ponieważ średnia cena energii, jaką muszą ponosić niemieccy przedsiębiorcy, jest obecnie dwukrotnie wyższa niż koszty energii w przypadku przedsiębiorców w Polsce czy Francji. Polska jednak przyciąga uwagę nie tylko ze względu na konkurencyjne ceny energii, ale również ze względu na rozwijającą się infrastrukturę oraz korzystne stawki podatku CIT dla korporacji, które korzystają z prostej formuły, przynosząc korzyści zarówno przedsiębiorcom, jak i budżetowi.