Złote dni dla złota. Niepewność polityczna winduje ceny kruszcu

W niepewnych czasach ludzie inwestują w złoto, to banał znany nawet amatorom wiedzy ekonomicznej. Niestety, mimo tej wiedzy trudno ten nawyk zmienić. Wystarczy groźba większych zawirowań polityczno–gospodarczych, a ceny złotego kruszcu pną się w górę. Tak jest również obecnie w związku z kryzysem amerykańsko-irańskim. 

Ostatni wzrost wartości tego szlachetnego metalu wydaje się potwierdzać stereotyp. To złote dni dla złota, metalu szlachetnego, którego nazwa jest synonimem czegoś wyjątkowego i udanego. W 2019 r. jego cena w ujęciu dolarowym wzrosła o prawie 20 procent.

Nic więc dziwnego, że „złote” fundusze zdominowały najlepiej działające fundusze inwestycyjne w 2019 w Wielkiej Brytanii. Fundusze, które łączyły inwestorów z firmami wydobywającymi złoto, radziły sobie szczególnie dobrze, tak jak najlepiej działający fundusz Charteris Gold & Precious Metals i Ruffer Gold, numer trzy na liście.

Jeśli 2019 rok zakończył się dobrze dla tego metalu to 2020 zaczął się jeszcze lepiej. W tym tygodniu cena złota osiągnęła najwyższy poziom od siedmiu lat, osiągając prawie 1600 USD (1432 EUR) za uncję trojańską lub 50 798 USD za kilogram. Analitycy rynku złota przewidują, że cały obecny rok będzie miał podobną tendencję.

Złoto jest jednym z najstarszych na świecie towarów będących przedmiotem handlu. Jednak w przeciwieństwie do innych aktywów, nie przynosi dywidendy. Cena albo rośnie, albo spada, a wraz z nią rosną lub spadają fortuny. Co zatem kryje się za obecnym wzrostem?

Według Jima Wyckoffa, analityka z Kitco, firmy zajmującej się analizą rynku metali szlachetnych, złoto nabrało znacznego tempa w drugiej połowie 2019 r. z wielu powodów.

Jednym z głównych był spadek wartości dolara amerykańskiego w stosunku do innych walut. Kiedy dolar traci na wartości, pomaga w obniżeniu cen towarów, ponieważ są one zazwyczaj wyceniane w dolarach. To sprawia, że są one bardziej atrakcyjne do kupienia.

Co więcej, wzrost cen ropy naftowej - prawdopodobnie lidera w sektorze surowców - spowodował dalszy wzrost złota. Pomagały również perspektywy ruchu w ramach umowy handlowej USA-Chiny, ponieważ Chiny są ważnym rynkiem złota.

Ceny złota windowały się również poprzez zakupy banków centralnych. W połączeniu Turcja, Rosja i Chiny kupiły prawie 120 ton złota w samym trzecim kwartale ubiegłego roku.

„Połączywszy to wszystko, mieliśmy prawdziwy impet”

powiedział Wyckoff

„I oczywiście w zeszły piątek mieliśmy wstrząs geopolityczny”.

dodał

Odnosi się do amerykańskiego ataku, w którym zginął Qasem Soleimani, kluczowy irański dowódca wojskowy. Zabójstwo nastąpiło wśród rosnących napięć amerykańsko-irańskich i podsyciło obawy przed szerszym konfliktem zbrojnym na Bliskim Wschodzie.

Wśród krajów, które mają największe rezerwy tego kruszcu są: Stany Zjednoczone – 8133 ton, Niemcy 3367 ton, Włochy 2451 ton, Francja 2436 ton, Rosja 2183 ton, Chiny 1900 ton, Szwajcaria 1040 ton, Japonia 765  ton, Indie 612 ton.

W latach 2018-2019 polskie zasoby złota NBP zostały zwiększone o 125,7 ton i obecnie wynoszą 228,6 ton. Blisko połowa polskiego złota ma zostać sprowadzona do kraju i będzie przechowywana w skarbcach NBP. Zasoby złota w posiadaniu NBP są niemal dwukrotnie większe niż w Szwecji (126 ton) i nieco większe niż Belgii (227 tony). 

Źródło

Skomentuj artykuł: