Kilkukrotny wzrost kar w Wlk. Brytanii za przewóz nielegalnych imigrantów

W ub. roku wykryto ok. 330 tys. przypadków nielegalnego przekroczenia granic UE – wynika z danych Frontexu. To najwięcej od 2016 r. i o 64% więcej w porównaniu z 2021 r. Aż 21% tych zdarzeń (ponad 71 tys.) stanowiły próby przedostania się do Wlk. Brytanii.

Wysokie kary

- Na terytoriach UE oraz Wlk. Brytanii można transportować ładunki samochodami ciężarowymi w zasadzie bez większych ograniczeń. Trzeba jednak spełnić szereg formalności i czujnie obserwować sytuację wokół samochodu. Brytyjskie służby Border Force przeciwdziałają próbom nielegalnego przedostawania się przez granicę i uczulają na pułapki, które mogą czyhać na kierowców. Za niedbałe stosowanie przepisów lub nielegalne przewiezienie przez granicę imigrantów nakładają na firmy transportowe bardzo wysokie kary. Właściwa ocena obowiązujących przepisów sprawia trudności kierowcom i firmom, na zlecenie których jeżdżą do Wielkiej Brytanii. Dlatego wzrost kar za przewóz nielegalnych imigrantów uznaliśmy za temat warty opisania w kolejnej edycji naszego „ABC Przewoźnika”

mówi Piotr Gąska, dyr. Rynku Transportu Ciężkiego w PKO Leasing

Do niedawna za nieświadomy przewóz jednej osoby firmie groziła kara w wysokości 2 tys. funtów, a kierowcy 600 funtów. Te kwoty wyraźnie wzrosły wraz z nowelizacją przepisów, która weszła w życie na początku 2023 r.

- Aktualna wysokość kary jest od dotychczasowej 5 razy większa i wynosi 10 tys. funtów na firmę. A jeżeli w ciągu ostatnich 5 lat przewoźnik miał już postępowanie w sprawie wykrycia nielegalnych imigrantów, opłata rośnie do 20 tys. funtów. Gdy podczas rutynowej kontroli służby zauważą, że kierowca nie stosował się do wytycznych związanych z wypełnieniem listy kontrolnej lub jest ona nieaktualna, brytyjskie służby także mogą nałożyć karę, nawet wówczas, gdy nielegalni imigranci nie wtargnęli do pojazdu. To nawet 6 tys. funtów osobno dla kierowcy i firmy

wyjaśnia radca prawny Marek Kliś z Ewicenter (dawniej: Kancelaria Transportowa ITD-PIP)

- Warto dodać, że naruszenie przepisów nie zawsze oznacza maksymalną karę. Można ją obniżyć na kilka sposobów, m.in. dzięki posiadaniu akredytacji Border Force, która zmniejsza opłatę o 50 proc., udokumentowaniu wdrożenia efektywnego systemu zabezpieczeń w przedsiębiorstwie czy wykazania trudnej sytuacji finansowej. W przypadku kierowcy liczą się dochody z ostatnich trzech miesięcy oraz oświadczenia w przedmiocie jego wydatków. Przewoźnicy mogą negocjować na podstawie wielkości ich przedsiębiorstwa i generowanego przychodu

tłumaczy Piotr Gąska
Źródło

Skomentuj artykuł: