Unia Europejska nie powinna angażować się w globalny wyścig subsydiów ze Stanami Zjednoczonymi i Chinami - powiedział "Rzeczpospolitej" Charles Michel, przewodniczący Rady Europejskiej. Zaapelował też o stworzenie unii rynków kapitałowych.
Michel, pytany o czym chce rozmawiać z przywódcami państw UE na specjalnym szczycie w przyszłym tygodniu poświęconym kwestiom konkurencyjności unijnej gospodarki, wymienił m.in., że trzeba wrócić do tematu rynku jednolitego.
Jego zdaniem "jest to fundament projektu UE, fundament umożliwiający stawienie czoła zmianom klimatycznym i uczynienie Europy silniejszą, bardziej odporną".
Mówił też, że "potrzebujemy ogromnych inwestycji".
"Istnieje sposób oparty na zdrowym rozsądku, poprzez umożliwienie i ułatwienie firmom zmobilizowania pieniędzy Europejczyków. To jest 9 bilionów euro oszczędności"
- powiedział. Według Michela, "powinny one zostać – przynajmniej częściowo – skierowane na napędzanie naszych gospodarek".
"W tym celu musimy stworzyć unię rynków kapitałowych, o której dyskutujemy od lat. Kolejnym narzędziem, z którego moim zdaniem musimy skorzystać, jest Europejski Bank Inwestycyjny. To największy bank rozwojowy na świecie, większy niż Bank Światowy" - dodał.