Po raz pierwszy od roku inflacja na Węgrzech spadła poniżej 20 proc.

Po raz pierwszy od roku inflacja na Węgrzech spadła poniżej 20 proc. – wynika z opublikowanych lipcowych danych węgierskiego Głównego Urzędu Statystycznego (KSH). To wciąż najwyższy poziom w całej Unii Europejskiej.

Ceny żywności wzrosły rok do roku o 23,1 proc. Najbardziej podrożały jajka (30,7 proc.), produkty mleczne (29,5), kawa (28,8) oraz chleb (26,7). Z kolei ceny energii wzrosły o 35,7 proc.

Obserwuje się natomiast niewielki spadek cen żywności w ujęciu miesięcznym: jajka są tańsze o 5 proc., mleko o 4,4 proc., a chleb o 3,9 proc.

„Ludzie ograniczają wydatki tak bardzo, że sklepy nie bardzo już mogą podnosić ceny, rozpoczęła się konkurencja cenowa, rolnictwo ma wyjątkowo dobry rok ze względu na pogodę, a wzrost cen towarów importowanych jest powstrzymywany przez wciąż silniejszy kurs forinta” – pisze portal gospodarczy HVG.

Jest to pierwszy spadek inflacji poniżej 20 proc. od sierpnia 2022 roku. Jak podkreśla HVG, ostatni kraj Unii Europejskiej (nie licząc Węgier) zszedł poniżej 20 proc. wskaźnika inflacji już w marcu. Węgry wciąż posiadają najwyższą inflację w całej UE. Biorąc pod uwagę kraje z dostępnymi wynikami za lipiec, na drugim miejscu jest Słowacja z inflacją na poziomie 10,2 proc.

Rząd Viktora Orbana twierdzi, że do końca roku inflacja spadnie na Węgrzech do poziomu jednocyfrowego. Według analityków cytowanych przez portal gospodarczy Vilaggazdasag, może zdarzyć się to nawet już w październiku lub listopadzie. Portal HVG podkreśla jednak, że Węgry i tak będą najprawdopodobniej ostatnim krajem unijnym, w którym to nastąpi.

Bardzo wysoka inflacja wpływa co prawda na notowania partii politycznej na Węgrzech, jednak nie są to znaczące zmiany – piszą media.

Według ostatniego sondażu, którego wyniki opublikował portal Telex, poparcie społeczne dla rządzącego Fideszu jest najniższe od pół roku. Przyczynami spadku są m.in. trudności z przezwyciężeniem inflacji oraz zniesienie przez rząd limitów cen na podstawowe produkty spożywcze.

Jednak nawet pomimo tego partia Orbana może liczyć na 31 proc. poparcia, a trudna sytuacja gospodarcza nie wpływa na wyraźny wzrost notowań opozycji. Najsilniejsza partia opozycyjna, Koalicja Demokratyczna, może liczyć jedynie na 13 proc. poparcia.

Badanie zostało przeprowadzone na reprezentatywnej grupie 1000 osób metodą wywiadów telefonicznych w dniach 14-25 lipca.

Źródło

Skomentuj artykuł: