Polacy chcą, by spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe zainwestowały w OZE

Z badania przeprowadzonego na zlecenie VeloBanku, wynika, że aż 74% Polaków, którzy mieszkają w blokach chciałoby, żeby ich spółdzielnie czy wspólnoty mieszkaniowe zainwestowały w OZE. A właśnie teraz jest ku temu wyjątkowa okazja. 

OZE cieszą się w Polsce ogromną popularnością. Jak wynika z raportu Agencja Rynku Energii (ARE S.A. została powołana dla prowadzenia badań statystycznych i analiz systemowych, w tym symulacji ekonomicznych w dziedzinie gospodarki energetycznej), moc zainstalowana odnawialnych źródeł energii wzrosła w ciągu pierwszego półrocza br. o 5,1 GW w porównaniu do czerwca 2022 r. Największym źródłem energii elektrycznej z OZE jest dzisiaj słońce - produkujemy jej tak dużo, że w najbardziej słoneczne dni sieci nie nadążają z odbiorem. Drugą lokatę wśród OZE zajmuje wiatr. Łączna moc zainstalowana wszystkich źródeł energii elektrycznej w Polsce wyniosła w czerwcu br. ponad 63 GW (energetyka konwencjonalna i OZE), z tego 25,4 GW to odnawialne źródła energii (40%). 
 

Tanio, bo ze słońca

W strukturze mocy dominuje - jak wspomnieliśmy -  fotowoltaika. W czerwcu br. jej moc zainstalowana wyniosła 14,3 GW, co stanowi ponad 56% wszystkich mocy odnawialnych źródeł energii. W czerwcu powstało 15772 nowych instalacji OZE, o łącznej mocy 337,413 MW. Prawie wszystkie dotyczyły fotowoltaiki. - Panele fotowoltaiczne na dachach czy balkonach bloków mieszkalnych to rozwiązanie, które opłaca się wszystkim – dzięki niemu wspólnoty mieszkaniowe, spółdzielnie, a także inni zarządcy budynków mogą obniżyć koszty ich eksploatacji, a to przekłada się na niższe obciążenia dla mieszkańców – podkreśla minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. - Dzięki 50-procentowemu wsparciu państwa taka inwestycja znacznie szybciej się zwraca, a już niedługo wspólnoty będą mogły sprzedawać nadwyżkę energii w ramach tzw. prosumenta lokatorskiego i otrzymywać za to wynagrodzenie. Kolosalne znaczenie ma też kwestia ekologii – zielona energia „z dachów” to mniej gazów cieplarnianych i spowolnienie zmian klimatycznych - dodaje. 

„Grant OZE” okazał się instrumentem bardzo popularnym wśród właścicieli i zarządców budynków wielorodzinnych. Od uruchomienia naboru na początku lutego do 20 sierpnia br., do odpowiedzialnego za przyznawanie grantów Banku Gospodarstwa Krajowego, złożono 2403 wniosków opiewających na wsparcie w wysokości 147,45 mln zł. Całkowity koszt inwestycji to prawie 350 mln zł. Przyznano 1256 grantów – kwota wsparcia to ponad 67 mln zł, całkowity koszt – 154,68 mln zł, co przekłada się na poprawę efektywności energetycznej 86,8 tys. mieszkań. „Grant OZE” jest finansowany ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO), prefinansowanych przez Polski Fundusz Rozwoju (PFR). Jak podkreśla resort rozwoju, montowanie instalacji odnawialnych źródeł energii w budynkach pozwala na zmniejszenie poboru energii z sieci przesyłowej, co wspomaga korzystnie zbilansować jej obciążenie oraz wpływa na zmniejszenie kosztów eksploatacji nieruchomości. Jest też działaniem proekologicznym – prowadzi do zmniejszenia zużycia energii ze źródeł nieodnawialnych. Wykorzystanie energii z OZE ma także wymiar społeczny – w czasie podwyższonych cen energii, może przyczynić się do zmniejszenia ryzyka występowania ubóstwa energetycznego. Dodatkowo, inwestując w rozwój energii odnawialnej zmniejszana jest zależność Polaków od dostaw surowców energetycznych z Rosji i maleje ryzyko zakłóceń w dostępie do energii. 
Przypomnijmy, że 17 sierpnia br. Sejm przyjął uregulowania dotyczące tzw. prosumenta lokatorskiego. Dzięki nowym rozwiązaniom wspólnoty, spółdzielnie, TBS-y czy inni zarządcy budynków będą mogli zmienić formę rozliczeń za energie elektryczną: wynagrodzenie w postaci obniżenia rachunków za prąd będzie mogło zostać zmienione na formę pieniężną. Wartość energii będzie określana na podstawie rynkowej miesięcznej ceny tej energii. Natomiast w przypadku energii wytworzonej i zużytej w tej samej godzinie, nie będzie obowiązku uiszczania za nią opłat, w tym opłat dystrybucyjnych zmiennych – tak, jak jest w przypadku rozliczania prosumentów indywidualnych. Środki ze sprzedaży energii będzie można przeznaczyć m.in. na rozliczenie zobowiązań prosumenta z tytułu zakupu energii elektrycznej czy obniżenie opłat związanych z lokalami mieszkalnymi w budynku, na którym jest umiejscowiona instalacja OZE, ale także innych budynków zarządzanych przez prosumenta. 

Atrakcyjne finansowanie, a ponadto pomoc doświadczonych specjalistów

Dzięki grantom Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK) można sfinansować aż 50% kosztu netto instalacji lub modernizacji odnawialnego źródła energii na budynkach. Pozostałą kwotę spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe mogą pozyskać dzięki specjalnym kredytom, które oferuje m.in. VeloBank. Dla tej grupy klientów bank stworzył specjalną propozycję kredytu z grantem OZE. Dzięki niemu można otrzymać atrakcyjne finansowanie, a ponadto pomoc doświadczonych specjalistów. O grant OZE mogą starać się wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe, jednostki samorządu terytorialnego, towarzystwa budownictwa społecznego, społeczne inicjatywy mieszkaniowe i spółki prawa. To ogromna szansa na wykorzystanie przez zarządców budynków potencjału dachów obiektów wielorodzinnych, wśród których wiele ma idealne warunki do zamontowania paneli słonecznych. Nadwyżka produkcji energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii będzie wprost i w znaczący sposób obniżała rachunki za prąd lokatorów budynku. Pokazują to przykłady już zrealizowanych projektów. W Spółdzielni Mieszkaniowej Wrocław-Południe dzięki inwestycji w fotowoltaikę jej mieszkańcy płacą 16-razy mniej za prąd niż przed jej zamontowaniem. Właśnie tego typu racjonalne przesłanki stojące za OZE powodują, że Polacy nie mają wątpliwości, że takie inwestycje warto realizować. Z badania VeloBanku wynika, że 74% mieszkańców bloków chciałaby, żeby wspólnota lub spółdzielnia mieszkaniowa zainwestowała w odnawialne źródła energii. Najmocniej są do tego przekonane osoby w wieku 35-44 lata (82%) oraz najstarsi powyżej 55 roku życia (78%).

W uruchomionym przez BGK w lutym br. programie grant OZE na wsparcie inwestycji w zieloną energię przeznaczono 448 mln zł. Wnioski można składać do końca czerwca 2026 r., ale nabór może zostać ograniczony przed datą końcową. Zainteresowanie grantami, jak również premiami na termomodernizację, jest ogromne. – O środki na zieloną transformację energetyczną aplikuje wiele podmiotów i są one rozdysponowane według zasady „kto pierwszy, ten lepszy”. To sygnał, że spółdzielnie i wspólnoty nie powinny zwlekać z takimi inwestycjami. Szczególnie, że mogą znaleźć wygodne finansowanie oraz ekspercką pomoc w tej sferze. W VeloBanku stworzyliśmy specjalny zespół, który wspiera zarządców w procesie uzyskania dotacji oraz kredytu - od analizy potrzeb, wnioskowania o granty, aż po etap operacyjny. Udowadniamy, że inwestycja w OZE czy termomodernizację nie musi być skomplikowana, potrzebny jest tylko odpowiedni partner – zaznacza Paweł Gąsiorowski, Dyrektor Departamentu Sprzedaży Bankowości Korporacyjnej w VeloBanku.

Kredyt z grantem OZE

Tworząc swoją kompleksową ofertę dla spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych VeloBank udostępnił specjalny kredyt z grantem OZE pomagający sfinansować zakup, montaż lub modernizację instalacji wykorzystujących odnawialne źródła energii na ich dachach. Produkt został przygotowany w taki sposób, żeby zniwelować jak najwięcej przeszkód, które mogłyby stać na drodze takiej zielonej inwestycji. – Naszym specjalnym kredytem pokonujemy bariery stojące często na przeszkodzie do decyzji o zainstalowaniu odnawialnych źródeł energii. Przykładowo, nie wymagamy wkładu własnego. Przy wyliczeniach dotyczących zdolności kredytowej uwzględniamy grant OZE, dzięki czemu spółdzielnie i wspólnoty nie muszą podnosić stawki na fundusz remontowy. Sam okres kredytowania może być rozłożony nawet na 20 lat, co skutkuje tym, że raty są niższe i nie obciążają tak mocno budżetu spółdzielni, a tym samym portfeli mieszkańców. Co więcej, istnieje też możliwość zaliczenia grantu OZE na poczet spłaty kredytu, co pomniejsza wysokość rat kapitałowych i odsetek. W VeloBanku nie pobieramy też prowizji za wcześniejszą spłatę w wysokości dotacji. To są istotne argumenty dla mieszkańców, którzy obawiają się, że inwestycja w zieloną energię będzie dużym wydatkiem. Dzięki ofercie naszego kredytu z grantem OZE koszty inwestycji dla lokatorów są minimalne, a w perspektywie kilku lat zobaczą oni zwrot w postaci realnych oszczędności – tłumaczy Bartłomiej Wasiuk, Dyrektor Biura Akwizycji i Rozwoju ESG w VeloBanku.

Skomentuj artykuł: