Rynek prywatnych usług medycznych należy do najbardziej stabilnych

Mimo wysokiej inflacji oraz rosnących kosztów gabinety stomatologiczne, kosmetyczne, kliniki weterynaryjne czy medycyny estetycznej nie planują redukcji ani zmniejszania liczby zabiegów. Czy to oznacza, że nie oszczędzamy na poprawie zdrowia i wyglądu? 
 

Elastyczny rynek

– Z pewnością potwierdza to trend także obecny na świecie, że chętnie płacimy za poprawę samopoczucia

podkreśla Jakub Czarzasty, prezes firmy LM PAY SA, ekspert rynku usług medycznych

Aż 88 proc. klinik umożliwi płatności odroczone lub w systemach ratalnych – wynika z badania przeprowadzonego wśród właścicieli i zarządzających klinikami  i gabinetami w całej Polsce. 

Z ankiety przeprowadzonej z właścicielami lub prezesami / prezeskami w ponad 500 klinikach, z którymi współpracuje firma LM PAY SA, wynika, że 90 proc. klinik nie planuje redukcji etatów ani zmniejszenia liczby wykonywania zabiegów (80 proc.). Jedynie 24 proc. badanych przyznało, że odnotowało w 2023 r. mniejszy odsetek klientów. 

– Te dane potwierdzają, że rynek usług medycznych należy do najbardziej stabilnych. Ale to potwierdza także ogólnoświatowy trend, że płacimy chętnie i nawet jesteśmy w stanie płacić dużo za ten rodzaj usług, które poprawiają nam samopoczucie, wpływają na nasze zadowolenie z życia. To samo obserwujemy w korzystaniu z płatności odroczonych właśnie na rynku usług medycznych 

przekonuje Jakub Czarzasty

Jak podkreśla, jest jeszcze spore pole manewru i możliwości wykorzystania – nie tylko rozwiązań technologicznych związanych z płatnościami odroczonymi – ale i w zakresie planów leczenia czy usług dodatkowych dla pacjentów i klientów klinik i gabinetów. 

– Zaskoczeniem może być to, że 81 proc. spośród ankietowanych potwierdza, że nie prowadzi płatnych konsultacji online. To samo jest w przypadku zatrudnienia koordynatora czy opiekuna pacjenta (81 proc. nie planuje tego). Być może to właśnie może przejąć podmiot zewnętrzny, być może to dopiero przed klinikami. Widzę zasadniczą zmianę w skalowaniu biznesu w przypadku tych klinik, które mają plany leczenia oraz właśnie sprawnie zorganizowany model koordynatora leczenia 

wyjaśnia Czarzasty

Za to kliniki oswoiły się już z płatnościami odroczonymi i w systemach ratalnych czy rozwiązaniami technologicznymi. Taki rodzaj finansowania polega na tym, że decydując się na zabieg czy usługę, wystarczy podać kilka danych, a płatność następuje dopiero za miesiąc albo ratalnie. 

- Technologia to dziś najlepsza droga do serc młodego pokolenia konsumentów, pacjentów, odbiorców korzystających z przeróżnych usług od stomatologii przez dietetykę, medycynę estetyczną po wizyty u weterynarza z psem czy kotem. Na świecie to przede wszystkim właściciele klinik zgłaszają się po nowe wygodne formy płatności, szukając sposobów, żeby poprawiać obsługę pacjenta

wskazuje

Wśród klinik i gabinetów, w których przeprowadzono badanie metodą indywidualnych ankiet przeprowadzonych przez menedżerów regionalnych LM PAY SA z szefami klinik w całej Polsce, 30 proc. stanowią gabinety stomatologiczne, 30 proc. – oferujące zabiegi kosmetyczne, 10 proc. – to kliniki medycyny estetycznej, 5 proc. – weterynaria, pozostałe to ortopedia, optyka czy okulistyka. Na ankietę odpowiedziały 503 dyrektorów klinik. 89 proc. z nich przyznało, że nie ma kontraktu z NFZ. 45 proc. nie planuje zwiększenia wydatków na promocję swoich usług. Zaledwie 16 proc. planuje zatrudnienie lekarzy z Ukrainy, aż 72 proc. nie zamierza tego robić. 

Źródło

Skomentuj artykuł: