Jeśli Rolls Royce Cullinan - to czarny, Bentley Continental GT - szary, Mercedes klasy G - czerwony. Co je łączy? Kwota ponad 2 milionów złotych, za które samochody w tych kolorach są wystawione na OTOMOTO. Jednak powiązanie koloru z ceną modeli nie ogranicza się wyłącznie do pojazdów w segmencie premium.
Z analizy średnich cen najpopularniejszych modeli w określonych kolorach wynika, że różnice mogą być naprawdę znaczące i sięgać ponad 50%. Raport OTOMOTO - to platforma należący do Grupy OLX - „Kolor ma znaczenie” został przygotowany na podstawie ogłoszeń, które pojawiły się na platformie w latach 2022-2023.
Czerwone biją białe
Według raportu OTOMOTO Internetowy Samochód Roku 2022, najczęściej wyszukiwanym modelem w ubiegłym roku było BMW serii 3. Analiza średnich cen tego modelu, wystawianych w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy wskazuje jednoznacznie – najczęściej wyszukiwany przez Polaków model samochodu najwyższe ceny osiąga w kolorze czerwonym. W przypadku tego modelu – średnio najtaniej wystawiane są białe egzemplarze, a różnica średniej to ponad 130 tysięcy złotych – czyli około 55%. Podobne relacje zachodzą w przypadku modelu BMW X5 – tu też średnio najdroższe są czerwone, a najmniej (choć wciąż ponad 400 tysięcy złotych) trzeba zapłacić za biały lakier – różnica średniej ceny to około 30%.
W przypadku trzeciego, najpopularniejszego samochodu z roku 2022 – BMW serii 5, cenowy prym wiodą modele w innych niż klasyczne kolorach. Zebrane w jednej grupie samochody, których lakier nie klasyfikuje się jako czarny, biały, czerwony lub szary, są średnio o 22% drożej wyceniane, niż białe modele BMW serii 5.
Co marka, to inny kolor
Korelacja między kolorem a ceną nie jest jednoznaczna – analiza modeli pochodzących od różnych producentów nie pozwala określić jednego koloru lakieru, charakteryzującego najdroższe modele dla różnych marek. Różnica między „najdroższym”, a „najtańszym” kolorem, nie zawsze jest tak znacząca, jak w przypadku BMW serii 3.
Z raportu wynika, że najwyższe średnie ceny osiągają czerwone modele Skody Octavii, Skody Superb oraz Volkswagena T-roc. Szary króluje w przypadku Kii Sportage i Hyundaia Tucsona, najwyżej wyceniane są czarne modele Mercedes Benz GLE, a Cupra Formentor osiąga najwyższe kwoty, gdy jest w kolorze innym niż klasyczne.
Paleta motoryzacyjnego rynku 2022-2023
Niecała 1/3 nowych samochodów wystawianych w ostatnich miesiącach na OTOMOTO to modele, których lakier nie mieści się w „kryteriach” klasycznych kolorów. W tych podstawowych czterech barwach zamyka się kolorystyczna gama niemal 70% wystawianych nowych aut. Najczęściej można trafić na szare pojazdy (23,37%), dalej na czarne i białe (po około 19%) i czerwone (8,32%). Preferencje Polaków pozostają stonowane – wśród poszukujących nowych modeli, najwięcej osób zwracało uwagę na czarny lakier (aż o 19% częściej niż na inny - z wyłączeniem białego, szarego i czerwonego).
Poddając analizie kolor lakieru i wiek samochodów widzimy wyraźnie trend kolorystycznego wyciszania ulic. Wymieniając samochody na młodsze modele, mamy coraz mniejszą szansę trafić na kolory spoza klasycznej (czarny, biały, szary, czerwony) palety. Podczas gdy wśród dostępnych na OTOMOTO samochodów w wieku 20-25 lat w ponad 70% przypadków można trafić na oryginalny kolor lakieru (np. zielony, pomarańczowy czy niebieski), tak w przypadku samochodów w wieku do 2 lat, tylko 1/3 aut mieści się w tym kolorystycznym kryterium.
Kolor to charakter?
O ile w przypadku koloru lakieru można mówić o korelacji z ceną, a nie o wpływie na nią (czerwone samochody faktycznie bywają szybkie, ale to nie kolor wpływa na możliwości silnika!), to z badań przeprowadzonych kilka lat temu w Wielkiej Brytanii przez firmę Carcraft wynika, że za wyborem koloru przemawiają określone cechy charakteru właścicieli pojazdów. Zgodnie z wynikami badania czarny lakier mają wybierać osoby niezależne i ambitne, niebieski – spokojne i zrównoważone, a szary rozważne i ostrożne. Otwartym pytaniem pozostaje, czy podobne cechy, w związku z wyborem koloru pojazdu, można przypisywać kierowcom w Polsce.