Jaka waloryzacja emerytur w 2024? Resort podał wskaźnik

Prognozuje się, że wskaźnik waloryzacji emerytur i rent w 2024 r. wyniesie nie mniej niż 12,3 proc. - poinformowała ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Przy takiej wartości wskaźnika całkowity koszt waloryzacji świadczeń wyniesie ok. 43,6 mld zł.

Resort rodziny opublikował odpowiedzi minister Agnieszki Dziemianowicz-Bąk na pytania posłów zadane podczas expose Donalda Tuska w grudniu 2023 r. Posłowie, głównie z PiS, pytali m.in. o planowaną przez rząd waloryzację rent i emerytur.

Szefowa MRPiPS podkreśliła, że waloryzacja świadczeń emerytalno-rentowych jest jednym z głównych zadań realizowanych w ramach polityki społecznej państwa. Zapewniła, że w przyszłym roku wypłacona zostanie także 13 i 14 emerytura.

Dziemianowicz-Bąk podała, że prognozowany wskaźnik waloryzacji świadczeń w 2024 r. wyniesie nie mniej niż 12,3 proc. "Na 2024 r. w budżecie państwa są zagwarantowane środki finansowe na waloryzację świadczeń" - zapewniła.

Ministra zaznaczyła, że szacowany całkowity koszt waloryzacji świadczeń przy prognozowanym wskaźniku 12,3 proc. wynosi ok. 43,6 mld zł - łącznie ze skutkiem finansowym podwyższenia wysokości tzw. 13 i 14 emerytury.

"Mechanizm podwójnej waloryzacji świadczeń stanowi instrument zabezpieczenia ich wartości w dobie niepewnej sytuacji gospodarczej wywołanej m.in. przez politykę poprzedniego rządu. Szczególnie, że jednorazowe dodatki, które oczywiście utrzymamy, nie wchodzą w tzw. podstawę waloryzacji, nie wpływają zatem na realną wartość rent i emerytur"

wskazała Dziemianowicz-Bąk.

Jednocześnie - jak dodała - obok opisanego mechanizmu rząd zaproponuje cały pakiet polityki senioralnej skoordynowanej przez Minister ds. polityki senioralnej.

Posłowie pytali też o ewentualne plany podniesienia wieku emerytalnego, w tym wieku emerytalnego dla kobiet. Szefowa MRPiPS zapewniła, że nie ma takich planów.

"Stanowczo odrzucamy koncepcję podwyższenia ustawowego wieku emerytalnego. Temat ten w trakcie kampanii wyborczej przed ostatnimi wyborami podnosiło jedynie Prawo i Sprawiedliwość, włączając takie pytanie do zarządzonego w dniu wyborów do Sejmu i Senatu RP - referendum" - podkreśliła ministra.

Rzeczywisty wskaźnik waloryzacji emerytur i rent będzie znany w lutym, po podaniu przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego realnych wartości inflacji, a także wzrostu wynagrodzeń w poprzednim roku.

Emerytury i renty podlegają corocznie waloryzacji od 1 marca. Polega ona na pomnożeniu kwoty świadczenia i podstawy jego wymiaru przez wskaźnik waloryzacji. Jest to średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w poprzednim roku kalendarzowym, zwiększony o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku.

Obecnie najniższe emerytury, renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renty rodzinne i socjalne wynoszą 1588,44 zł brutto. Z kolei najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy wynosi 1191,33 zł brutto

Źródło

Skomentuj artykuł: