W ciągu ostatniego tygodnia ceny paliw w Polsce spadały. Benzyna 95 potaniała o 3 grosze na litrze, a olej napędowy o 2 grosze na litrze. W nadchodzącym tygodniu ceny paliw mogą wahać się o 2-3 grosze za litr w obu kierunkach - pisze w komentarzu Marcin Wawrzkiewicz, Country Manager Malcom Finance w Polsce.
Na światowych rynkach ropy naftowej między 14 a 21 lutego 2025 r. panowała mieszanka ostrożnego optymizmu i niepewności. W efekcie cena ropy Brent na giełdzie w Rotterdamie spadła o 0,3 dolara za baryłkę. Jednocześnie niskie zapasy mogą w kolejnych tygodniach nieznacznie pchnąć ceny w górę.
Nastroje na rynku ropy uległy pogorszeniu z powodu presji administracji prezydenta Trumpa na porozumienie Rosja-Ukraina, wahań w sprawie ceł na Kanadę i Meksyk oraz oczekiwanego wzrostu podaży OPEC+ od kwietnia. Skutkiem tego był gwałtowny spadek zainteresowania kontraktami terminowymi na ropę, które osiągnęły najniższy poziom od dziewięciu miesięcy. Inwestorzy przenieśli swoją uwagę na złoto, a długa pozycja netto funduszy hedgingowych i innych zarządzających pieniędzmi spadała przez cztery kolejne tygodnie, osiągając najniższy poziom od października 2024 r.
W tle trwają negocjacje między USA a Rosją w sprawie ostatecznego porozumienia dotyczącego Ukrainy. Równocześnie administracja Trumpa zaostrzyła sankcje wobec Iranu, nakładając kolejne restrykcje na podmioty ułatwiające eksport irańskiej ropy do Chin. Zgodnie z polityką maksymalnej presji na Teheran, USA nałożyły także sankcje na irańską flotę.
Biorąc pod uwagę możliwe wahania cen paliw, systematyczne tankowanie pozostaje kluczowym narzędziem dla firm logistycznych w zarządzaniu kosztami. Regularne uzupełnianie paliwa pozwala lepiej radzić sobie z krótkoterminowymi zmianami cen na rynku.