W USA obowiązuje kilka rodzajów postępowań spadkowych. Nieznanym w polskim systemie spadkowym jest postępowanie z trustu.
Polskie prawo spadkowe jest inne. Łatwo jest nie znając prawa amerykańskiego nie otrzymać należnych pieniędzy spadkowych.
Pieniądze z LA
- Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w przypadku p. Haliny, która umarła w Los Angeles, a przed śmiercią sporządziła trust wskazujący trzy dalekie kuzynki swojego ojca jako beneficjentki trustu. Zdecydowała też, że zarządcą trustu będzie jej koleżanka w wieku 85 lat, która po śmierci p.Haliny miała zarządzać jej majątkiem i rozdysponować go wśród spadkobierców w Polsce
Ponieważ trust w żaden sposób nie jest kontrolowany bądź nadzorowany przez sąd, osoba która stała się zarządcą majątku nie miała wiedzy co praktycznie zrobić. Wielomilionowy majątek pozostawał nierozdysponowany w USA.
Mijały laty, zmarły trzy panie, które miały dostać spadek, a w ich prawa weszli członkowie rodzin.
W USA okazało się, że osoba, która była zarządcą trustu, po wielu latach jednak zatrudniła adwokata, który miał pomóc w rozporządzaniu majątkiem.
Adwokat przejął 9 mln dolarów, nikomu ich nie wypłacając i mijały kolejne lata, gdy do naszej kancelarii zgłosiła się rodzina jednej z trzech oryginalnych spadkobierczyń trustu, ponieważ znaleźli dokumenty rodzinne i chcieli sprawdzić czy należy się im jakiś majątek w USA.
Po kilku latach starań udało się odzyskać 9 mln dolarów, czyli sprowadzić na konto trustu i wypłacić klientom kancelarii.
Po dwóch pozostałych spadkobierczyniach rodziny postanowiły, że nie będą przystępowały do postępowania spadkowego z powodu niezrozumiałego dla nich amerykańskiego prawa spadkowego i związanego z tym ryzykiem, że próba odzyskania spadku zakończy się na ponoszeniu kosztów.
- Ich spadek 7 mln USD znajduje się w depozycie hrabstwa w stanie Kalifornia. Pieniądze pozostaną tam przez 99 lat, a w końcu przejmie je instytucja skarbu państwa
