Płacimy już prawie 3000 zł rocznie za utrzymanie samochodu

Naprawy usterek, wymiana opon, wymiana oleju, serwis klimatyzacji i ubezpieczenie OC – to elementy, które składają się na roczne utrzymanie samochodu. Z wyliczeń Rankomat.pl wynika, że w 2024 r. te koszty wyniosły przeciętnie 2811 zł. To o niemal 200 zł więcej niż rok wcześniej i o niemal 300 zł więcej niż w 2022 r. Zdrożała naprawa usterek, wymiana opon, serwis klimatyzacji i ubezpieczenie OC. Natomiast tylko wymiana oleju potaniała.

7,4% więcej za utrzymanie auta w 2024 roku

W ubiegłym roku średni koszt naprawy usterki w samochodzie wzrósł o prawie 74 zł, wymiana opon o 32 zł, a serwis klimatyzacji o 14 zł. Łączna suma tych wzrostów i tak jest niższa od podwyżki OC, która wyniosła 130 zł. Utrzymanie samochodu odbiłoby się jeszcze mocniej na budżetach kierowców, jednak z danych pochodzących z serwisów samochodowych współpracujących z platformą Dobry Mechanik wynika, że od 2022 roku średni koszt wymiany oleju spada. Tylko w zeszłym roku ta usługa potaniała o 56 zł.

Sumarycznie za eksploatację samochodu trzeba było wydać w 2024 roku 2161 zł oraz 650 zł za ubezpieczenie OC. Łącznie daje to 2811 zł kosztów związanych z utrzymaniem pojazdu. To o 194 zł więcej niż w 2023 roku i o 292 zł więcej niż w 2022 roku.

Niektórzy zapłacą więcej

Nie od dziś wiadomo, że niektóre modele i marki samochodów są bardziej kosztowne w utrzymaniu. Z największymi wydatkami muszą się liczyć posiadacze BMW. Na tle średniej krajowej samo usunięcie usterki w pojazdach tej marki kosztuje o 93 zł więcej, a OC dla BMW jest droższe o 121 zł. To łącznie 214 zł więcej od statystycznego kosztu utrzymania auta. Więcej zapłacą także właściciele Forda (+41 zł), Volkswagena (+22 zł) i Audi (+21 zł). Natomiast niższe koszty utrzymania dotyczą szczególnie posiadaczy Toyoty (-84 zł), Peugeota (-74 zł) i Renault (-40 zł).

– Cena OC zależy od wielu czynników. Najistotniejsze to wiek i miejsce zamieszkania oraz historia szkodowości kierowcy. Osoby ze szkodami na koncie, młodzi kierowcy oraz mieszkańcy dużych i wypadkowych aglomeracji podwyżki odczują najmocniej. Innym elementem, który może wpływać na analizę ryzyka, a tym samym wycenę polisy, jest marka pojazdu. Młodsi kierowcy częściej wybierają inne samochody, a to właśnie oni powodują najwięcej wypadków i kolizji. Wpływ może też mieć moc silnika i przebieg pojazdu

 – im wyższe, tym większe ryzyko wystąpienia szkody – wyjaśnia Stefania Stuglik, ekspertka ds. ubezpieczeń Rankomat.pl.
 

Źródło