Polacy przestają inwestować w termomodernizację swoich domów

W 2024 r., czyli w szóstym roku obowiązywania podatkowej ulgi termomodernizacyjnej, skorzystało z niej o blisko połowę mniej podatników niż w rekordowym roku 2011 – ustalił portal GetHome.pl.

Ministerstwo Finansów poinformowało, że 5,5 mld zł wynosiła łączna kwota odliczeń z tytułu ulgi termomodernizacyjnej, których w ubiegłym roku dokonało 312 tys. podatników. Ekspert portalu GetHome.pl Marek Wielgo zwraca uwagę, że w ciągu ostatnich trzech lat popularność tej ulgi podatkowej wyraźnie zmalała. W rekordowym do tej pory 2021 roku , skorzystało z niej aż 595 tys. podatników będących właścicielami lub współwłaścicielami domów jednorodzinnych. Wartość odliczeń od podstawy obliczenia podatku wyniosła wówczas 10,4 mld zł. Trzeba jednak uwzględnić to, że samych przedsięwzięć termomodernizacyjnych wspieranych ulgą jest mniej. Ustawa podatkowa dopuszcza bowiem nawet trzyletni okres ich realizacji, w którym podatnicy mogą dokonywać odliczeń z tytułu poniesionych wydatków. Ponadto, jeśli kwota odliczenia nie ma pokrycia w rocznym dochodzie podatnika, odliczeń może on dokonywać w kolejnych latach. Jednak nie dłużej niż przez 6 lat.

Marek Wielgo przypomina, że dopuszczalny odpis wydatków na materiały, urządzenia i usługi związane z realizacją przedsięwzięcia termomodernizacyjnego wynosi 53 tys. zł. W przypadku małżeństw limit dotyczy każdego z małżonków odrębnie. Mogą więc w sumie odliczyć nawet 106 tys. zł. Nie dziwi więc, że – jak dowiedział się portal GetHome.pl - Ministerstwo Finansów nie planuje zwiększenia limitu ulgi.

W zależności od stawki płaconego podatku, podatnik może zaoszczędzić dzięki uldze od ok. 6,4 tys. do blisko 17 tys. zł. Warto wiedzieć, że można odliczyć od dochodu/przychodu wyłącznie wydatki na materiały, urządzenia i usługi, które są wymienione w załączniku do rozporządzenia ministra inwestycji i rozwoju. Od 2025 r. dofinansowaniem i ulgą nie są już objęte zakup i montaż kotłów gazowych oraz olejowych, a także zbiorników na gaz lub olej, przyłącza do sieci gazowej. Do katalogu wydatków premiowanych odpisem podatkowym doszedł natomiast zakup i montaż magazynów energii.

Rzecz jasna wydatki muszą być udokumentowane fakturą VAT. Ponadto podatnik musi je sfinansować z własnej kieszeni lub zaciągnąć na ten cel kredyt. I jeszcze jedno: ulgę termomodernizacyjną można łączyć z dotacją w ramach programu „Czyste Powietrze”. Oczywiście korzyści z obu tych form wsparcia nie mogą się dublować. 

Przypomnijmy, że program „Czyste Powietrze” działa od września 2018 r. Jednak w listopadzie 2024 r. zawieszono przyjmowanie wniosków o dofinansowanie. W zmodyfikowanej formule program zaczął działać od 31 marca 2025 r.

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) podaje, że od początku funkcjonowania programu po dopłatę do termomodernizacji domu i wymiany źródła ogrzewania wystąpiło już ponad milion właścicieli lub współwłaścicieli domów. Złożone wnioski zakładają wypłatę przeszło 38,8 mld zł bezzwrotnej dotacji. Przy czym wypłacono już ponad 16,7 mld zł. Wygląda jednak na to, że w tym roku wniosków może być mniej - od kwietnia do połowy lipca złożono ich tylko ok. 14 tys., natomiast podpisanych umów było ponad 2,2 tys. na łączną kwotę 100 mln zł. NFOŚiGW zapewnia, że zainteresowanie dopłatami wciąż jest bardzo duże. Spadek liczby wniosków wynika zaś z wprowadzenia nowych, bardziej restrykcyjnych zasad, np. obowiązku wykonania audytu energetycznego, które mają ograniczyć nadużycia

Ministerstwo Finansów nie dysponuje danymi, jakie wydatki na termomodernizację odliczali w ubiegłym roku podatnicy korzystający z ulgi podatkowej. Natomiast z danych NFOŚiGW wynika, że beneficjenci programu „Czyste Powietrze” poprawili efektywność energetyczną blisko 106,6 tys. domów. Ponadto wymienili ok. 81,7 tys. nieefektywnych źródeł ciepła. Właściciele domów najczęściej inwestowali w kotły na biomasę. Przypadła na nie blisko połowa złożonych wniosków (rok wcześniej – 17,8%). Gwałtownie zmalała zaś – z ponad 53% w 2023 r. do 27% w roku 2024 – popularność pomp ciepła (głównie powietrznych). W 2025 r. już siedem na 10 wniosków o dopłatę dotyczyła kotłów na biomasę. Co czwarty właściciel domu zdecydował się natomiast na pompę ciepła.
 

Źródło