Ujawniono projekt europejskiej płacy minimalnej. Cel: walka z dumpingiem płacowym i ochrona przed ubóstwem
Hiszpański “El Pais” ujawnił dzisiaj część planów przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen w sprawie płac minimalnych w krajach unijnych. Według gazety poziom tego świadczenia miałby stanowić co najmniej 60 proc. średniej płacy w państwach UE.
“El Pais” podał, że jeszcze w styczniu br. KE przedstawi państwom członkowskim projekt tzw. europejskiej płacy minimalnej. Komisja miałaby zobowiązać rządy wszystkich państw unijnych do zagwarantowania tej kwoty w krajowych przepisach.
“Już w tym tygodniu powinny ruszyć prace KE w sprawie europejskiej płacy minimalnej, jednej z kluczowych propozycji w nowym planie społecznym” - napisał madrycki dziennik.
Poziom europejskiej płacy minimalnej miałby być różny w każdym państwie, ale nie mógłby być mniejszy niż 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia w tym kraju. Dodatkowo - twierdzi “El Pais” - Komisja planuje utworzenie europejskiego ubezpieczenia społecznego.
“Celem tych propozycji jest konwergencja gospodarcza wśród członków UE, obniżenie zagrożenia w postaci dumpingu w zakresie płac na europejskim rynku pracy, a także ochrona przed ubóstwem 110 milionów zagrożonych nim Europejczyków”
Odnotowuje ona bardzo duże dysproporcje w wysokości płacy minimalnej pomiędzy krajami "starej UE" a państwami unijnymi w Europie Środkowo-Wschodniej.
“Według europejskiej agencji Eurofound roczna minimalna płaca netto w krajach takich jak Polska, Węgry, Czechy czy Słowacja nie przekracza (w przeliczeniu) 5000 euro, zaś w Bułgarii i Rumunii oscyluje na poziomie 3000 euro. Z kolei w Niemczech, Francji i Włoszech przekracza 13 tys. euro, a w Hiszpanii 11 tys. euro”
Gazeta uważa, że nowy plan KE jest korzystny dla państw "starej Unii", naciskających na Brukselę “w kwestii zwalczania dumpingu płacowego poprzez zaostrzenie przepisów dotyczących pracowników delegowanych, np. w transporcie”.