Jak szacuje portal money.pl wzrost rachunków za prąd spodziewany w drugiej połowie tego roku może być dla niektórych grup odbiorców bardzo dotkliwy i wyniesie nawet 80 proc.
Zgodnie z przyjętą przez Sejm ustawą wniesioną przez posłów KO i Trzeciej Drogi zamrożenie dla odbiorców cen energii, gazu oraz ciepła systemowego będzie obowiązywać do 30 czerwca 2024 r. PiS sugerował utrzymanie zamrożonych cen do końca roku kalendarzowego.
Kilka dni temu Ryszard Petru, szef sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju, stwierdził, że w II połowie roku 2024 ceny prądu nie powinny być mrożone i "nie możemy sobie pozwolić na to, że państwo cały czas dopłaca do cen prądu".
Czytaj więcej: Koniec mrożenia cen prądu i gazu?
Minister klimatu i środowiska, Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że "na pewno nie będzie tak, że w drugiej połowie roku ceny poszybują". Zapewniła, że rząd będzie chciał chronić uboższych odbiorców energii elektrycznej, a pierwsze rozwiązania legislacyjne mają zostać przedstawione "za kwartał".
Portal money.pl w niedzielnym artykule przekonuje, że od lipca odbiorcy energii powinni liczyć się ze wzrostem cen prądu.
Według symulacji, przeprowadzonej dla portalu przez firmę Optimal Energy, podwyżki najmocniej odczuje grupa gospodarstw domowych rocznie zużywających około 1500 kWh, czyli mieszczących się w rządowych limitach zużycia dla cen zamrożonych w 2024 r.. Dla nich wzrosty na rachunkach mogą sięgać nawet 80 proc.
Drugą najbardziej dotkniętą podwyżkami grupą będą gospodarstwa zużywające rocznie ok. 4000 kWh - dla nich wzrosty cen sięgną ok. 56 proc.
W mniejszym stopniu podwyżki odczują gospodarstwa zużywające ok. 2500 kWh, a także użytkownicy pomp ciepła.
Od 1 stycznia do 30 czerwca 2024 r. utrzymana zostaje dotychczasowa maksymalna cena energii elektrycznej na poziomie 412 zł za MWh netto do określonego limitu zużycia. Limity wynoszą 1,5 MWh dla wszystkich gospodarstw domowych, 1,8 MWh dla gospodarstw domowych z osobami z niepełnosprawnościami, 2 MWh dla rodzin z Kartą Dużej Rodziny oraz dla rolników.
Po przekroczeniu limitu zużycia odbiorcy ci zapłacą cenę maksymalną 693 zł za MWh. Taką samą cenę maksymalną mają płacić samorządy i podmioty użyteczności publicznej. 693 zł za MWh będzie też ceną maksymalną dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz rolników.