20 ton trefnych... zabawek. Przemyt z Chin przechwycony przez KAS

Funkcjonariusze KAS udaremnili przemyt z Chin ponad 163 tys. podrobionych zabawek, czyli ok. 20 ton, o szacunkowej wartości ponad 1,6 mln zł - poinformowała Krajowa Administracja Skarbowa. Zabawki mogły zagrażać zdrowiu i bezpieczeństwu dzieci.

Zabawki zatrzymane przez funkcjonariuszy KAS z Małaszewicz (woj. lubelskie) to m.in.: pluszaki, figurki z postaciami z bajek, karty do gry, lalki, zestawy samochodzików, klocki, zwierzątka, zestawy narzędzi małego majsterkowicza, naklejki – w sumie 163,5 tys. sztuk o szacunkowej wartości ponad 1,6 mln zł.

"Przemycany w dwóch kontenerach towar miał trafić z Chin do Unii Europejskiej. W pierwszym kontenerze przemycane zabawki wymieszane były z towarem legalnie zgłoszonym do odprawy, w drugim miały znajdować się całkiem inne towary. Zabawki przypominały wyroby znanych markowych producentów i były oznaczone ich znakami towarowymi" - podała Krajowa Administracja Skarbowa.

Funkcjonariusze KAS sprawdzili ważący ponad 20 ton ładunek - wszystkie zakwestionowane zabawki okazały się podróbkami. Potwierdziły to kancelarie reprezentujące właścicieli praw do znaków towarowych. Kilkanaście firm, których dobra zostały naruszone, już złożyło wnioski o ściganie sprawców. Postępowania w sprawach prowadzi Lubelski Urząd Celno-Skarbowy w Białej Podlaskiej.

Dodano, że trwa sprawdzanie kolejnego kontenera z zabawkami z Chin, zawierającego m.in. klocki, lalki i telefony dla dzieci. "Wszystko wskazuje na to, że ten towar również jest podrabiany" - zaznaczono.

KAS podkreśliła, że zatrzymywane zabawki często okazywały się niebezpieczne w użytkowaniu lub szkodliwe dla zdrowia; niektóre zawierały np. zabronione w zabawkach i produktach pielęgnacyjnych dla dzieci od 2005 r. ftalany, które - w zależności od rodzaju - mają działanie rakotwórcze, wywołują alergie lub powodują uszkodzenia wątroby i nerek.

Źródło

Skomentuj artykuł: