Relatywnie niewiele brakuje już, aby zdolność kredytowa Polaków była taka jak przed podwyżkami stóp procentowych. Droga od hipotecznego eldorado do zapaści i z powrotem zajęła nam niewiele ponad dwa lata. Przy takiej zmienności trudno się dziwić, że Polacy korzystają z kredytów, gdy pojawia się taka sposobność. Szczególnie widać to w przypadku „Bezpiecznego Kredytu 2%”, w którym ponad połowa pieniędzy przewidzianych na dopłaty w 2024 r. mogła już zostać wykorzystana – napisał Bartosz Turek, główny analityk firmy HRE Investment Trust.
Na zakup mieszkania trzyosobowa rodzina dysponująca dwiema średnimi krajowymi może przeciętnie pożyczyć prawie 644 tys. zł - wynika z najnowszej ankiety przeprowadzonej przez HREIT. W porównaniu do września banki skłonne są pożyczyć takiej rodzinie o ponad 5% więcej.
Według eksperta dobry wynik zawdzięczamy rosnącym wynagrodzeniom i obniżkom stóp procentowych
W tej beczce miodu jest jednak też łyżka dziegciu, bo niektóre banków poinformowały o podwyżkach oprocentowania. Część instytucji ograniczyła jednak koszty dodatkowe, bo nawet pomimo wyższego niż we wrześniu oprocentowania znacznie rzadziej mieliśmy do czynienia ze wzrostem RRSO
W jego przekonaniu warto też spojrzeć na te dane w szerszej perspektywie, a nie tylko w porównaniu „miesiąc do miesiąca”.
- Patrząc tylko od końcówki 2021 r. mieliśmy bowiem do czynienia z ogromną zmiennością. Przypomnijmy, że jeszcze we wrześniu 2021 r., czyli przed cyklem podwyżek stóp procentowych, nasza przykładowa rodzina z dochodem na poziomie dwóch średnich krajowych mogła na zakup mieszkania pożyczyć 700 tys. zł. Potem gwałtowne zakręcanie kurków z kredytami spowodowało, że zdolność kredytowa spadła poniżej 400 tys. zł. Dziś wynik na poziomie 644 tys. zł jest nie tylko o ponad 62% wyższy niż w hipotecznym dołku, ale też już tylko o krok od tego sprzed cyklu podwyżek stóp procentowych. Przy takiej zmienności trudno się dziwić, że Polacy chcą zaciągać kredyty, gdy odzyskali taką możliwość. Doceniają to szczególnie osoby, które w roku 2020 albo 2022 nie mogły liczyć na pożyczenie pieniędzy na zakup mieszkania
Przy czym należy pamiętać, iż owe 644 tys. zł jest medianą. To znaczy, że połowa instytucji deklarowała możliwość pożyczenia na zakup mieszkania większej kwoty, a w połowa mniejszej. W efekcie część instytucji, oszacowała zdolność kredytową przykładowej familii na prawie 700, a nawet ponad 700 tys. zł.
Po taki dług należałoby udać się do Millennium, Velobanku, BOŚ Banku, Pekao czy Aliora. Warto też zwrócić uwagę na instytucje oferujące naszej rodzinie mniejszą zdolność kredytową, bo na przykład w zamian za stawianie wyższych wymagań mogą być skłonne zaproponować tańszy kredyt lub na przykład szybszy proces udzielania kredytu.