Eksperci z NielsenIQ, serwisu danych śledzącego nawyki zakupowe konsumentów, stwierdzili jednoznacznie, że bary oferujące napoje bezalkoholowe zdecydowanie zyskują na popularności w całych Stanach Zjednoczonych. Trend ten jest szczególnie wyraźny wśród pokolenia Z i Millenialsów, którzy wybierają zdrowszy styl życia.
Spędzanie czasu w barze zwykle wiąże się, dla większości ludzi, z zamówieniem napoju alkoholowego, jednak nowy trend sprawia, że bary oferujące koktajle bez alkoholu zyskują na popularności.
Jak zauważają eksperci z branży, wraz ze wzrostem zainteresowania bary oferujące napoje bezalkoholowe pojawiają się w całym kraju, od większych miast, takich jak Filadelfia i Nowy Jork, po mniejsze miejscowości.
I tak nowy bar bezalkoholowy w Raleigh, Umbrella Dry Bar, będzie miał dużą imprezę w Sylwestra. Właścicielka Meg Paradise powiedziała, że chce, aby ludzie przychodzili i nie czuli presji, aby kupić napój alkoholowy.
Paradise podkreśla, że coraz więcej osób otwiera bary bezalkoholowe, gdy zbliża się „suchy styczeń”, a ludzie rozważają dodanie zdrowszego stylu życia do swoich postanowień noworocznych.
NielsenIQ donosi, że istnieją dwa główne powody, dla których ludzie wlewają do swych szklanek nowe smaki i nowe doświadczenie towarzyskie.
Ostatnio coraz częściej widzimy, że w koktajlach bezalkoholowych umieszcza się alkohole bezalkoholowe, więc nie jest to już tylko mieszanka soków do zrobienia margarity bezalkoholowej, ale faktycznie otrzymujesz ten pełny smak
Alkohole bezalkoholowe są aromatyzowane jak tequila, gin lub bourbon a co najwyraźniejsze, to ludzie preferują i wybierają te opcje.
Sklepy spożywcze i monopolowe coraz bardziej stawiają na napoje bez alkoholu. Widzimy piwo bezalkoholowe, wino i napoje spirytusowe, o wartości ponad pół miliarda dolarów, a ich wartość rośnie dwucyfrowo z roku na rok. Ten wzrost nie zwolnił – podkreśla Theriault.