Polacy zapytani o nastroje: jest lepiej

Czynniki ekonomiczne, takie jak poprawa warunków materialnych, dobra sytuacja na rynku pracy czy rosnące płace - to główne przyczyny pozytywnej oceny sytuacji w kraju. Najnowsze badanie CBOS pokazuje również, że najwięcej badanych usatysfakcjonowanych kierunkiem zmian w Polsce uzasadnia swoją pozytywną ocenę ogólnym przekonaniem, że obecnie jest lepiej niż kiedyś.

Po raz ostatni przyczyny dobrych i złych nastrojów społecznych badano w połowie 2013 r. Wtedy jedynie 16 proc. ankietowanych oceniało, że sytuacja w kraju zmierza w dobrym kierunku, a aż 68 proc. miało zdanie odmienne. W II połowie tego roku o tym, że sytuacja zmierza w dobrym kierunku przekonanych jest już 51 proc. badanych, zaś o tym, że zmierza w złym - 33 proc.

Dobre nastroje w społeczeństwie utrzymują się już dwa i pół roku, co, jak wyjaśnia CBOS, jest ewenementem.

"Od połowy 2017 r. liczba zadowolonych z kierunku rozwoju sytuacji w Polsce niezmiennie przeważa nad liczbą niezadowolonych. W historii naszych badań zaledwie kilka razy mieliśmy do czynienia z tego typu sytuacją, przy czym przewaga ta utrzymywała się zazwyczaj jedynie przez bardzo krótki czas" - informuje ośrodek.

Spośród osób usatysfakcjonowanych sytuacją w kraju, co piąty tłumaczy swoją pozytywną ocenę ogólnym przekonaniem, że jest lepiej niż kiedyś. Źródłem zadowolenia dla 17 proc. kolejnych zadowolonych jest poprawa warunków materialnych, a 14 proc. wskazuje na niskie bezrobocie. Pozytywne oceny są także skutkiem: sytuacji gospodarczej (9 proc.), wyższych zarobków i płacy minimalnej (8 proc.) oraz uszczelnieniem systemu podatkowego (1 proc.).

Co trzeci respondent jest niezadowolony obrotem spraw w kraju, a największą trwogę budzi "rozdawnictwo pieniędzy". Obawy o stan finansów publicznych w kraju uzasadnia 20 proc. ankietowanych negatywnie oceniających sytuację w Polsce. 19 proc. spośród nich swoją ocenę uzasadniło niezadowoleniem z władzy, 13 proc. wskazało na inflację, 11 proc. - na kwestionowanie zasad redystrybucji dochodów, 9 proc. - na niskie zarobki i emerytury, 6 proc. - na ograniczenie demokracji, 5 proc. - na złą sytuację w służbie zdrowia, 4 proc. - na zmiany w sądownictwie, 4 proc. - na generowanie podziałów w społeczeństwie, zaś 3 proc. wskazało ogólną odpowiedź "jest bardzo źle".

Źródło
Tagi

Skomentuj artykuł: