Zdecydowana większość badanych przedsiębiorców planuje zachować dotychczasowy poziom inwestycji - wynika wrześniowej edycji badania EFL. Dodano, że II fala epidemii może jednak pokrzyżować plany firm.
"Barometr EFL na IV kwartał tego roku pokazuje, że nastroje wśród mikro, małych i średnich firm w Polsce uspokoiły się. Poziom 48,5 pkt. jest tylko o 1,7 pkt. niższy niż w III kwartale br. i o 1,2 pkt. niższy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, ale zdecydowanie wyższy niż w II kwartale tuż po wybuchu pandemii (32,5 pkt.)" - podał Europejski Fundusz Leasingowy w badaniu Barometr COVID-19 Puls Biznesu.
Według prezesa EFL Radosława Woźniaka „druga fala” epidemii może pokrzyżować plany przedsiębiorców, którzy odbudowują swoje biznesy po pierwszym „uderzeniu” koronawirusa.
Choć wskazał, że z badania wynika, że nadal zdecydowana większość respondentów (80,3 proc., poprzednio 81,2 proc.) planuje zachować dotychczasowy poziom inwestycji i spodziewa się takiego samego zapotrzebowania na finansowanie zewnętrzne (81 proc., poprzednio 78,3 proc.). Nie zmieniły się też odsetki optymistów, jeśli chodzi o inwestycje czy zewnętrzne finansowanie (różnice wynoszą 0,5 pkt. proc.).
Drobne różnice na niekorzyść, widać w obszarze sprzedaży i płynności finansowej. W porównaniu z poprzednim pomiarem nieznacznie spadł odsetek osób, które uważają, że sytuacja poprawi się w odniesieniu do sprzedaży (21 proc., poprzednio 25,8 proc.) i płynności finansowej (11,7 proc., poprzednio 16,7 proc.). Podobnie jednak jak kwartał wcześniej, większy jest odsetek osób, które nie oczekują zmian poziomu sprzedaży (48,3 proc.) i płynności finansowej (66,8 proc.) niż spodziewających się pogorszenia (odpowiednio 29,85 proc. i 21,3 proc.)
EFL podaje, że jednak wskaźniki dla firm mikro i małych firm ponownie powróciły do wartości poniżej granicy „pesymizm-optymizm” wynoszącej 50 pkt. (47,6 pkt. dla firm mikro i 46,8 pkt. dla firm małych). Więcej optymizmu można zaobserwować´ w przypadku największych firm w sektorze MŚP – wskaźnik dla średnich przedsiębiorstw wyniósł 54 pkt. i jest o 1,6 pkt. wyższy niż kwartał wcześniej.
W szczególności więcej średnich firm liczy na wyższą sprzedaż – 25 proc., podczas gdy wśród mikro ten wskaźnik wyniósł 21,5 proc., a małych 18,9 proc. Niemal 17 proc. zarządzających średnimi biznesami planuje także większe inwestycje. W przypadku małych firm takich deklaracji jest trzy razy mniej (5,7 proc.), a mikro dwa razy mniej – 7,5 proc. - czytamy.
"Widać zatem rozbieżność w prognozowaniu przyszłości między mniejszymi i większymi firmami - różnica między najwyższą wartością Barometru a najniższą wynosi 7,2 pkt"
Jak zaznaczył szef EFL, za nami już siedem miesięcy z COVID-19. Po bardzo ciężkich pierwszych tygodniach, od maja sytuacja powoli zaczęła się uspakajać. "Przedsiębiorcy zaczęli wracać do normalności korzystając zarówno z rządowych pakietów pomocowych jak i wsparcia prywatnych instytucji, w tym finansowych. Również statystyki z rynku pracy wskazują na stabilizację – stopa bezrobocia od czterech miesięcy pozostaje na takim samym poziomie. Jednak ostatnie dni i tygodnie wyraźnie pokazują, że nie pożegnaliśmy pandemii, wręcz przeciwnie, może być jeszcze gorzej" - wskazał.
Dodał, że tego „gorzej” może nie przetrwać wiele polskich biznesów, szczególnie tych z sektora MŚP. "Reżim sanitarny, który generuje dodatkowe koszty, braki kadrowe z uwagi na zwolnienia lekarskie czy kwarantannę, mniej klientów – to wszystko spowoduje, że tylko najlepiej przygotowane firmy, i to zarówno od strony organizacyjnej jak i finansowej, wyjdą cało z tego kryzysu"
Barometr EFL jest wskaźnikiem informującym o skłonności firm z sektora MŚP do wzrostu. Badanie do ostatniej edycji, zostało przeprowadzona w dniach 14-28 września 2020 r. przez Ecorys na zlecenie Europejskiego Funduszu Leasingowego. W badaniu wzięła udział reprezentatywna grupa 600 mikro, małych i średnich firm z całe Polski.
Europejski Fundusz Leasingowy powstał w 1991 roku jako jedna z pierwszych firm leasingowych w Polsce. Od 2001 roku EFL jest częścią Grupy Crédit Agricole.