Firmy UE skorzystają w handlu z Nową Zelandią ze zniżek ceł na kwotę ok. 140 mln euro rocznie

30 czerwca br. zakończono negocjacje umowy o wolnym handlu między Unią Europejską a Nową Zelandią. Umowa (ang. Free Trade Agreement, tzw. Umowa FTA) ma zapewnić przedsiębiorcom i konsumentom szereg nowych możliwości rynkowych – poinformowało ministerstwo rozwoju i technologii.

Oczekuje się, że dzięki umowie wartość handlu dwustronnego wzrośnie nawet o 30 proc., przy czym roczny eksport z UE może wzrosnąć nawet o 4,5 mld euro. Inwestycje UE w Nowej Zelandii mają potencjał wzrostu nawet o 80 proc. Już od pierwszego roku stosowania umowy przedsiębiorstwa UE skorzystają ze zniżek ceł na kwotę łącznie ok. 140 mln euro rocznie.

Obecna dwustronna wymiana handlowa UE z Nową Zelandią wynosi rocznie 7,8 mld euro dla towarów i 3,7 mld euro dla usług. UE eksportuje do Nowej Zelandii towary o wartości 5,5 mld euro rocznie i importuje produkty z Nowej Zelandii o wartości 2,3 mld euro, co daje UE nadwyżkę handlową w wysokości 3,2 mld euro. Jeśli chodzi o usługi, UE eksportuje ponad dwa razy więcej niż importuje: 2,6 mld euro usług świadczonych przez firmy unijne klientom w Nowej Zelandii w porównaniu do 1,1 mld euro usług świadczonych klientom z UE przez firmy z Nowej Zelandii.

Projekt tekstu umowy zostanie wkrótce opublikowany i poddany weryfikacji prawnej oraz przetłumaczony na wszystkie języki urzędowe UE. Następnie Komisja Europejska przedłoży umowę Radzie w celu jej podpisania i oficjalnego przyjęcia.

Po przyjęciu przez Radę, UE i Nowa Zelandia mogą podpisać umowę. Podpisany tekst zostanie przekazany Parlamentowi Europejskiemu, który musi wyrazić zgodę na zawarcie umowy. Umowa może wejść w życie po uzyskaniu aprobaty ze strony Parlamentu i po jej ratyfikacji przez Nową Zelandię.

Skomentuj artykuł: