Francuzi liczą pandemiczne straty

Minister finansów i gospodarki Francji Bruno Le Maire powiedział w poniedziałek, że decyzja o kolejnym lockdownie w kraju zostanie podjęta tylko w ostateczności. Jak dodał, miesiąc ostrych ograniczeń kosztowałby gospodarkę 15 mld euro.

Jak oświadczył minister w wywiadzie dla RTL, obowiązujące restrykcje - godzina policyjna od 18 do 6 rano - to koszt ok. 6 mld euro miesięcznie. Według Le Maire'a obecne środki przeciwepidemiczne spełniają swoją rolę, wobec czego dalsze ich zaostrzanie nie jest konieczne.

Polityk odniósł się również do protestu restauratorów, którzy zaczęli ignorować przepisy i otwierać swoje lokale. Jak zapowiedział, ci którzy będą łamać prawo, stracą dostęp do funduszy pomocowych przez miesiąc, a w przypadku recydywy, stracą go na stałe.

Le Maire zapowiedział również zwiększenie kontroli w sklepach, by zapewnić, że przestrzegane są zasady sanitarne dotyczące liczby klientów - 1 klient na 10 metrów kwadratowych powierzchni lokalu. Łamiących przepisy spotka "najpierw mandat, a później zamknięcie" lokalu - dodał minister. 

Źródło

Skomentuj artykuł: