- W ciągu ostatnich sześciu lat NBP istotnie zwiększył bezpieczeństwo finansowe Polski, m.in. poprzez zakupy złota - poinformował podczas sejmowej komisji finansów prezes NBP Adam Glapiński.
Dzisiejsze posiedzenie sejmowej Komisji Finansów Publicznych jest poświęcone zaopiniowaniu wniosku prezydenta Andrzeja Dudy o powołanie Adama Glapińskiego na drugą kadencję prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP).
"W ciągu ostatnich sześciu lat NBP znacząco zwiększył bezpieczeństwo finansowe Polski. (...) W czasie mojej kadencji rezerw walutowych o blisko 56 mld dol. (...) Mamy bardzo wysokie rezerwy według wszystkich wskaźników międzynarodowych. Istotnie zwiększyliśmy zasób złota w tych rezerwach. Kupiliśmy w latach '18-'19, zatem przed istotnym wzrostem cen rynkowych, gdy jeszcze złoto było tanie, 125 ton kruszcu"
Podkreślał, że złoto pełni istotną rolę przy ocenie wiarygodności finansowej kraju. Zaznaczył, że mimo bardzo wysokich obecnie cen złota, NBP nie zamierza go sprzedawać.
"Ono jest po to, żeby gwarantować tę solidną pozycję Polski jako wiarygodnego partnera, żeby mieć wysoki rating, itd." - wskazywał.
Według Glapińskiego, ponad połowa zasobów złota jest przechowywana w Londynie "ze względów historycznego bezpieczeństwa", a pozostała część w kraju, "w bezpiecznych lokalizacjach".