Gospodarka Singapuru skurczyła się w 2020 roku o 5,8 proc., ale stopniowo odzyskuje straty - wynika z opublikowanych w poniedziałek rządowych danych.
Najbardziej ucierpiała miejscowa branża budowlana, która zanotowała niemal 34-procentowy spadek. W najlepszej sytuacji jest zaś sektor wytwórczy, który urósł o 7,1 proc. Jak podało ministerstwo handlu i przemysłu, stalo się tak przede wszystkim dzięki wzrostowi w branży elektronicznej, biomedycznej i przemyśle precyzyjnym.
Choć w wyniku pandemii Covid-19 gospodarka miasta-państwa po raz drugi w swojej historii znalazła się w recesji, to już w drugiej połowie 2020 roku widać było oznaki poprawy sytuacji ekonomicznej. W czwartym kwartale PKB wzrósł o 2,1 proc. w porównaniu z poprzednim.
Rząd uzależnionego od międzynarodowego handlu Singapuru, który na walkę z gospodarczymi skutkami pandemii przeznaczył dziesiątki miliardów dolarów, w 2021 roku przewiduje powrót wzrostu gospodarczego.