Katar może wstrzymać dostawy LNG do Unii Europejskiej w związku z przyjętym w lipcu prawem UE. Kraj z Zatoki Perskiej jest obecnie drugim dostawcą skroplonego gazu do Europy.
Katar wyraził możliwość wstrzymania dostaw gazu LNG do Unii Europejskiej, jeśli kraj spotkają kary związane z prawem "due diligence" ustanowionym we Wspólnocie. Zakładać ma ono kary za niespełnianie kryteriów dot. emisji CO2, praw człowieka czy praw pracowniczych - o sprawie pisze "Financial Times".
Grzywny mogą osiągnąć wartość do 5 proc. globalnych obrotów firmy.
Chodzi o przepisy określane jako CSDDD, które zostały formalnie przyjęte przez UE w lipcu 2024 r., po latach procesu legislacyjnego. Najwięksi gracze z UE i spoza UE muszą przyjąć przepisy do lipca 2027 r. Cały proces ma potrwać do lipca 2029 r.
Według danych serwisu globallnghub.com, w 2023 r. import z Kataru stanowił 14 proc. importu LNG do Europy. W minionym roku 19 proc. katarskiego eksportu LNG trafiło na Stary Kontynent.
Niedawno prezydent elekt Donald Trump ostrzegł Unię Europejską, że jej towary eksportowe zostaną obłożone cłami, jeśli państwa członkowskie nie będą kupować więcej amerykańskiej ropy i gazu.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zasugerowała w ostatnich tygodniach, że import z USA mógłby zastąpić rosyjski LNG. Skroplony gaz "jest jednym z tematów, które poruszyliśmy" - powiedziała po rozmowie telefonicznej z Trumpem. "Wciąż odbieramy gaz rosyjski, czemu więc nie zastąpić go amerykańskim LNG, który jest tańszy i obniży nasze ceny energii" - zapytała.