Wyrok WSA uchylający decyzję środowiskową dla kopalni węgla brunatnego Turów nie oznacza wstrzymania działalności kompleksu energetycznego; spółka analizuje możliwe scenariusze dalszych działań - przekazała PGE GiEK, właściciel kopalni i elektrowni w Turowie.
"PGE GiEK czeka na pisemne uzasadnienie wyroku i analizuje możliwe scenariusze dalszych działań w sprawie" - poinformowała rzeczniczka PGE GiEK Sandra Apanasionek. Jak zaznaczyła, "wyrok WSA nie oznacza wstrzymania działalności turoszowskiego kompleksu energetycznego, który nadal będzie dostarczał energię elektryczną do krajowego systemu energetycznego".
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił w środę decyzję środowiskową Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska dotyczącą kontynuacji wydobycia węgla w kopalni Turów. Wyrok jest nieprawomocny. Sąd zaznaczył, że rozstrzygnięcie nie powoduje wstrzymania funkcjonowania, czy wręcz zamknięcia kopalni Turów, a ocenie sądu nie podlegała w ogóle polityka energetyczna państwa.
WSA uznał jednak, że jedyną przyczyną uchylenia decyzji były zarzuty nawiązujące do umowy między rządami Polski a Republiki Czeskiej o współpracy w zakresie odnoszenia się do skutków wynikających z eksploatacji kopalni. Umowę podpisano 3 lutego 2022 roku. "Taka umowa ma znaczenie dla aktów stosowania prawa, a takim aktem stosowania prawa jest niewątpliwie decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia. (...) Tymczasem organ w zaskarżonej decyzji wprost uznał, że nie ma ona znaczenia dla rozstrzygnięcia w tej sprawie. W ocenie sądu takie stanowisko jest błędne" – skonkludował sędzia WSA Jarosław Łuczaj.
Rzeczniczka PGE GiEK podkreśliła, że spółka z należytą starannością realizuje zapisy decyzji środowiskowej. Zgodnie z ostatnimi informacjami spółki, realizuje ona szereg inwestycji i działań proekologicznych ograniczających wpływ kopalni na pobliskie tereny Polski, Czech i Niemiec, na wszystkie działania kopalni wynikające z decyzji środowiskowej przeznaczono do tej pory ok. 56,6 mln zł.
Jak informuje PGE GiEK, jedną z zakończonych już inwestycji jest podziemny ekran przeciwfiltracyjny, wybudowany w celu ograniczenia potencjalnego wpływu turoszowskiej odkrywki na czeskie zasoby wodne. Według spółki, testy skuteczności podziemnej bariery potwierdzają, że jest w pełni funkcjonalna i skuteczna, a w otworach kontrolnych zlokalizowanych na południe od kopalni, czyli od strony polsko-czeskiej granicy, odnotowywane są wzrosty poziomu zwierciadeł wód podziemnych ponad 4,5 m. Budowane są ekrany akustyczne i przeciwpyłowe, instalowane są nowoczesne systemy monitoringu środowiskowego, krążniki na taśmach wymieniane są na cichobieżne i na bieżąco prowadzone są nowe nasadzenia leśne - podkreśla spółka.
Sprawa została zainicjowana skargami ekologów oraz samorządowców niemieckich z przygranicznych terenów dotyczących decyzji środowiskowej Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska z 30 września 2022 r. odnoszącej się do "Kontynuacji eksploatacji złoża węgla brunatnego Turów, realizowanego w gminie Bogatynia".
Zaskarżona do sądu decyzja GDOŚ częściowo uchylała, a częściowo utrzymywała w mocy wcześniejszą decyzję środowiskową w tej sprawie wydaną przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu. W lutym 2023 r. opierając się właśnie na decyzji GDOŚ z jesieni 2022 r., minister klimatu i środowiska przedłużył koncesję dla Turowa poza 2026 r. - do 2044 r.