53% firm planuje zatrudnić pracowników dorywczych w IV kwartale br. Największe zapotrzebowanie na dodatkowych pracowników zgłasza sektor logistyczny – 66% przedsiębiorstw, w produkcji 59% firm, a w handlu 43% – wynika z pierwszego Wskaźnika Pracy Dorywczej przygotowanego przez Tikrow, agencję pracy tymczasowej.
Jej eksperci zwracają uwagę, że pod koniec roku do „stałych” powodów wspierania się dodatkową kadrą, takich jak rosnące koszty pracy oraz trudności z pozyskaniem pracowników fizycznych, dochodzą sezonowe. Na wzrost zamówień i sezon chorobowy wskazało odpowiednio 34% i 29% przedsiębiorców. Chętnych do pracy dorywczej także jest wielu. 18% Polaków chce dorobić w ostatnich miesiącach roku, w szczególności młodzi (36% Polaków w wieku 18-24 lata), bo potrzebują pieniędzy na codzienne wydatki (55% wskazań).
Wskaźnik Pracy Dorywczej to nowe narzędzie analityczne przygotowane przez Tikrow. Jego głównym celem jest regularne badanie, ile firm planuje wspierać się w danym okresie pracownikami dorywczymi, realizowane w trybie kwartalnym na reprezentatywnej próbie 300 przedsiębiorstw logistycznych, produkcyjnych i handlowych. Dodatkowo, wskaźnik uwzględnia perspektywę pracowników i pokazuje, jak wielu Polaków zamierza pracy dorywczej poszukiwać.
Z pierwszego odczytu Wskaźnika Pracy Dorywczej wynika, że w IV kwartale 53% firm planuje zatrudniać dodatkowych pracowników. 19% firm prognozuje większe zapotrzebowanie na pracowników dorywczych niż w poprzednim kwartale, 20% podobne, a 14% mniejsze. Co trzecia firma nie zamierza posiłkować się dodatkową kadrą, a 14% jeszcze nie potrafi tego określić.
– Ostatnie miesiące roku obfitują w kilka ważnych okazji takich jak Dzień Wszystkich Świętych, Black Friday, Święta Bożego Narodzenia i wyprzedaże zimowe, które generują zwiększenie mocy przerobowych w firmach oraz wydatków konsumenckich. Do tego potrzebnych jest więcej rąk do pracy niż na co dzień, ale nie koniecznie stałych etatów, bo koszty tworzenia miejsc pracy, m.in. w związku z aż dwiema podwyżkami płacy minimalnej i stawki godzinowej w ciągu roku, są coraz wyższe. Stąd pracodawcy działają elastycznie i chętniej pozyskują pracowników gotowych do podjęcia pracy dorywczej, co potwierdza pierwszy Wskaźnik Pracy Dorywczej. Co druga firma w IV kwartale zamierza wspierać się dodatkowym personelem, w tym co piata planuje zwiększyć jego poziom w porównaniu do poprzedniego kwartału
– mówi Krzysztof Trębski, członek zarządu Tikrow.
– Zwiększone zainteresowanie pracownikami zatrudnianymi ad hoc na potrzeby konkretnych projektów pod koniec roku obserwujemy także w naszej aplikacji z pracownikami natychmiastowymi. Tikrow od października do grudnia ubiegłego roku zrealizowało 31% więcej zleceń niż we wcześniejszym kwartale. Patrząc na obecny rok widzimy, że te statystyki powinny być jeszcze wyższe – dodaje Krzysztof Trębski.
Branżowy Wskaźnik Pracy Dorywczej wskazuje, że największe zapotrzebowanie na pracowników dorywczych w ostatnim kwartale tego roku zgłasza logistyka. Firmy wskazują na kilka najważniejszych powodów zainteresowania pracownikami natychmiastowymi. To przede wszystkim rosnące koszty zatrudnienia stałych pracowników (42% wskazań), sezonowy wzrost zamówień (34%) oraz trudności związane z absencją pracowników w sezonie grypowym i okołoświątecznym (31%).
Na atrakcyjne oferty zleceń natychmiastowych czeka liczna grupa Polaków. 18% respondentów planuje w IV kwartale br. podjąć pracę dodatkową (58% nie ma takich planów, a 23% jeszcze nie wie).
– Sektor pracy natychmiastowej pod koniec roku pozwala Polakom szybko dorobić całkiem atrakcyjne sumy. W naszej aplikacji obecnie najpopularniejsze zlecenia dotyczą takich stanowisk jak magazynier, kasjer i pracownik sklepu, gdzie dniówki oscylują nawet na poziomie 250 zł. Wystarczy kilka kliknięć, by przyjąć zlecenie na jutro czy najbliższy weekend. Codziennie pojawiają się nowe oferty – mówi Krzysztof Trębski.