Wysokiej inflacji bazowej sprzyjają ceny usług, w tym m.in. telekomunikacyjnych, kosztów wyposażenia i użytkowania mieszkania oraz usług finansowych - napisali dziś analitycy ING Banku Śląskiego, odnosząc się do danych GUS.
Jak podał GUS, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku 2020 r. wzrosły rdr o 3,1 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem o 0,1 proc.
Głównym powodem korekty - jak twierdzą analitycy banku - były ceny żywności, które wzrosły o 2,4 proc. r/r, nie zaś o 2,3 proc. r/r jak sugerował szybki szacunek. Ich zdaniem wzrost inflacji bazowej wyniesie 4,2-4,3 proc. r/r. Dodają, że w ujęciu rocznym tempo wzrostu energii było wyższe niż we wrześniu, a paliw zbliżone.
Zaznaczają, że utrzymywaniu się wysokiej inflacji bazowej sprzyjają wysokie ceny usług, w tym m.in. telekomunikacyjnych. Wysokie pozostają też koszty wyposażenia i użytkowania mieszkania – lekko przyspieszył wzrost cen mebli i urządzeń gospodarstwa domowego. W ujęciu rocznym wzrosły koszty usług finansowych, co - jak piszą - jest pewnie efektem kompensowania kosztów związanych z niskimi stopami procentowymi.
Według ekspertów, struktura wzrostu inflacji bazowej wskazuje, że może ona wolno spadać w kolejnych miesiącach.
- W I kw. 2021, w związku z efektami bazy, łączny indeks CPI zwolni do 2,5 proc. r/r, jednak w całym 2021 r. ceny średnio zwiększą się o 2,8 proc. r/r. Spadek inflacji spowodowany przez Covid-19 będzie mniejszy niż dotychczas oczekiwany - czytamy. Dodano, że w listopadowej projekcji swoje prognozy inflacji podniósł również NBP.
- W całym 2021 NBP oczekuje inflacji CPI na poziomie 2,6 proc. r/r jeszcze w lipcu szacował ją na 1,5 proc. r/r - napisano.
Zdaniem ekspertów ING, wyższa ścieżka CPI będzie tolerowana przez Radę Polityki Pieniężnej do czasu, aż tempo CPI trwale nie przekroczy 3,5 proc., a na to się obecnie nie zanosi.
- NBP będzie kontynuował skup aktywów, być może RPP zaproponuje jakiś program wsparcia finansowania inwestycji. W świetle wyższej inflacji spadły naszym zdaniem szanse na dalsze obniżki stóp w Polsce, jednak dla RPP najistotniejszym czynnikiem pozostaną perspektywy PKB - czytamy.