Wszyscy pracownicy słupskiego urzędu morskiego z automatu staną się pracownikami urzędów morskich czy to w Gdyni, czy to w Szczecinie. Nikt nie zostanie zwolniony – powiedział dzisiaj w Słupsku minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.
Minister Gróbarczyk przyjechał do Słupska, by spotkać się z pracownikami Urzędu Morskiego w Słupsku, który zgodnie z podpisanym przez ministra rozporządzeniem zostanie zniesiony 1 kwietnia 2020 r.
- Chcę wszystkich zapewnić, że (…) nikt nie zostanie zwolniony, ponieważ wszyscy pracownicy z automatu staną się pracownikami urzędów morskich czy to w Gdyni, czy to w Szczecinie
Zapewnił, że wszyscy pracownicy są potrzebni w nowej strukturze.
- Mało tego, myślę, że będą mieli znacznie więcej możliwości rozwojowych, bo po to to tworzymy, by nie zamykać się tylko i wyłącznie w obszarze funkcjonowania, bardzo skromnym, Urzędu Morskiego w Słupsku, ale tak, aby urzędy morskie funkcjonowały poprzez właśnie elastyczną strukturę na całym wybrzeżu i mogły realizować z sukcesem swoje zadania – podkreślił Gróbarczyk.
W jego ocenie prowadzone inwestycje „wymagają bardzo elastycznej struktury urzędów morskich”, która nie pozwoli na zahamowanie realizacji zadań.