Europejscy producenci aut: nowy rok – stare problemy

Rok 2025 najprawdopodobniej przyniesie europejskim producentom samochodów kolejne trudności. Zaostrzenie norm emisji dwutlenku węgla, słaby popyt na pojazdy elektryczne (EV) oraz narastająca się konkurencją ze strony chińskich marek to tylko niektóre z wyzwań.

Jednym z najpoważniejszych wyzwań dla producentów aut jest redukcja dopuszczalnych emisji dwutlenku węgla. Od 2025 roku limit zostanie obniżony do 93,6 grama CO2 na kilometr, co oznacza 15-procentową redukcję w stosunku do poziomu z 2021 roku. Choć zmiany te wpisują się w ambitne cele Unii Europejskiej dotyczące neutralności klimatycznej, ich realizacja będzie kosztowna i skomplikowana dla producentów, szczególnie w kontekście problemów z niskim popytem na EV.

Pomimo rosnącego nacisku na zieloną mobilność, popyt na samochody elektryczne w Europie pozostaje niższy od oczekiwań. Analitycy zwracają uwagę na konieczność wprowadzenia tańszych modeli EV, które mogłyby przyciągnąć szersze grono klientów. Brak dostępności pojazdów w przystępnych cenach ogranicza skalę przejścia na elektryczność, co opóźnia realizację europejskich celów klimatycznych.

Z drugiej strony chińscy producenci samochodów coraz mocniej zaznaczają swoją obecność na globalnym rynku, oferując konkurencyjne modele EV w atrakcyjnych cenach. Rosnący udział chińskich marek stawia europejskich producentów w trudnej sytuacji, zmuszając ich do restrukturyzacji strategii produktowych i marketingowych.

Sytuacja w sektorze motoryzacyjnym odbija się na wynikach giełdowych europejskich producentów. W 2024 roku akcje głównych graczy branży — Volkswagena, BMW, Mercedesa-Benza, Stellantis i Renault — w większości zanotowały znaczące spadki.

Największy spadek odnotował Stellantis, którego akcje straciły 37% wartości. Volkswagen i BMW również poniosły dwucyfrowe straty. Wyjątkiem było Renault, którego akcje wzrosły o 19%. Sukces francuskiego producenta wynika z ograniczonej ekspozycji na rynek chiński i amerykański, co pozwoliło firmie uniknąć części globalnych trudności.

Analitycy Deutsche Banku przewidują, że branża motoryzacyjna zmierza w kierunku kolejnego roku zmienności i wyzwań. Wzywają do wprowadzenia ulg regulacyjnych oraz rozwijania niedrogich modeli EV, aby umożliwić Europie skuteczne przejście na zieloną mobilność.

Rok 2025 zapowiada się więc jako trudny czas dla europejskiej branży motoryzacyjnej. Aby sprostać wyzwaniom producenci będą musieli przyspieszyć innowacje, zdywersyfikować ofertę oraz dostosować się do zmieniających się warunków rynkowych i regulacyjnych. W przeciwnym razie ryzykują dalsze spadki na giełdzie i utratę pozycji w globalnym wyścigu o zieloną mobilność.
 

Źródło

Skomentuj artykuł: