Urząd celny Korei Płd podał w czwartek, że koreański import piwa z Chin spadł w zeszłym miesiącu o ponad 40 procent w porównaniu z rokiem poprzednim po opublikowaniu wirusowego wideo przedstawiającego mężczyznę oddającego mocz do zbiornika w najpopularniejszym chińskim browarze - Tsingtao.
Według Koreańskiej Służby Celnej wielkość importu piwa z Chin spadła o 43 procent w stosunku do roku poprzedniego do 2281 ton w październiku, a wartość zakupów piwa z sąsiedniego kraju spadła o 38 procent do 1,93 miliona dolarów.
Facet sika do zbiornika
Na nagraniu opublikowanym 19 października widać umundurowanego mężczyznę wspinającego się po wysokim murze i oddającego mocz do zbiornika w browarze Tsingtao.
Browar zapewnił, że partia słodu została wycofana z użytku, a spółka BK, która importuje piwo Tsingtao do dystrybucji w Korei, stwierdziła, że zakład pokazany na filmie produkuje piwo do lokalnej konsumpcji na rynku chińskim. Jednak incydent z oddaniem moczu wzbudził obawy wśród konsumentów co do bezpieczeństwa chińskiej żywności i napojów.
Z kolei import piwa z Japonii wzrósł w ubiegłym miesiącu o 302 procent w stosunku do roku poprzedniego, do 7243 ton, a jego wartość wzrosła o 377 procent, do 6,14 miliona dolarów.
Tsingtao to popularna marka chińskiego piwa, również nazwa największego w Chinach browaru, posiadającego 15 proc. udziałów w rynku chińskim.
W październiku całkowity import piwa do Korei wzrósł o 9,4 procent w stosunku do roku poprzedniego, do 18 753 ton i wzrósł o 24 procent, do 17,34 miliona dolarów. Całkowity eksport piwa z kraju wzrósł w tym samym okresie o 18 procent do 7 494 ton i wzrósł o 48 procent do 5,74 miliona dolarów, co spowodowało deficyt handlowy w segmencie piwa w wysokości 11,61 miliona dolarów.
