Grupa Lotos wystąpi z roszczeniami do rosyjskich dostawców. Chodzi o zanieczyszczoną ropę

Rzecznik Grupy Lotos poinformował, że spółka nadal liczy koszty powstałe podczas przerobu ropy zanieczyszczonej chlorkami organicznymi. Jednocześnie ujawnił, że Lotos wystąpi z roszczeniem do dostawców rosyjskich.

Jesteśmy zdeterminowani, aby skorzystać ze wszystkich przewidzianych prawem możliwości.

oznajmił rzecznik Grupy Lotos Adam Kasprzyk.

Wcześniej prezes PKN Orlen Daniel Obajtek poinformował, że, zgodnie z zapowiedziami, spółka wystąpiła do dostawców rosyjskich o odszkodowania za zanieczyszczoną ropę.

Lotos liczy koszty, m.in. logistyczne, związane z przerobem zanieczyszczonej chlorkami organicznymi ropy i zamierza wystąpić z roszczeniem do dostawców rosyjskich.

 

zaznaczył rzecznik Grupy Lotos i dodał, że rafineria Grupy Lotos w dalszym ciągu zużywa zanieczyszczoną ropę, która dociera do Gdańska rozcieńczona surowcem dobrej jakości.

Rzecznik Grupy Lotos wyjaśnił, że zawartość chlorków organicznych w tej mieszance jest zgodna z normą, poniżej 10 ppm i podkreślił, że koszty logistyczne związane z takim długotrwałym przerobem częściowo już się pojawiły, a częściowo dopiero pojawią się w przyszłości

19 kwietnia br. poinformowano, że rurociągiem „Przyjaźń” płynie przez Białoruś w kierunku zachodnim zanieczyszczona ropa. Białoruskie rafinerie ograniczyły produkcję paliw o 50 proc. Tranzyt ropy wstrzymała ukraińska Ukrtransnafta, a później także białoruski operator Homeltransnafta.

PERN, aby ochronić krajowy system przesyłowy i instalacje rafineryjne, 24 kwietnia wstrzymał odbiór dostaw zanieczyszczonej rosyjskiej ropy dostarczanej dla klientów PERN z białoruskiego systemu przesyłowego do bazy w Adamowie.

Spółka PERN, czyli polski operator rurociągu „Przyjaźń”, na wniosek rafinerii odbierających ropę tą drogą, wznowiła 9 czerwca odbiory surowca.

Źródło

Skomentuj artykuł: