Francja: Ceny minimalne dla rolników. Parlament "za", rząd - "przeciw"

Zgromadzenie Narodowe, niższa izba parlamentu Francji, zagłosowało w czwartek wieczorem za wprowadzeniem cen minimalnych dla rolników, pomimo sprzeciwu rządu. Projekt ustawy, złożony przez posłankę i aktywistkę ekologiczną Marie Pochon, został przyjęty w pierwszym czytaniu.

Wielu deputowanych zasiadających w 577-osobowej izbie było nieobecnych; skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe (RN) wstrzymało się od głosu, choć wyraziło poparcie dla idei minimalnych cen.

Jak zauważa AFP, tekst przewiduje, że minimalna cena skupu zostanie ustalona w drodze publicznych negocjacji w sektorach, których przedstawiciele wyrażają taką chęć, a w przypadku braku porozumienia zostaną wprowadzone decyzją rządu.

„Ustalone w ten sposób ceny powinny umożliwić rolnikom otrzymanie wynagrodzenia w wysokości dwukrotności płacy minimalnej, przy czym cena minimalna będzie podlegać przeglądowi co cztery miesiące”

 – pisze AFP.

Podczas debaty przedstawiciele rządu oceniali proponowane przez lewicę rozwiązania jako „nieskuteczne”. Według Agnes Pannier-Runacher z ministerstwa rolnictwa, rząd nie może określać cen dla sektora gospodarczego. „Wprowadzenie cen minimalnych jedynie dla produkcji krajowej mogłoby faworyzować produkty importowane ze szkodą dla naszych rolników” – dodała Pannier-Runacher.

Prezydent Francji Emmanuel Macron rozmawiał z rolnikami o gwarantowanych przez rząd cenach minimalnych pod koniec lutego, bezpośrednio przed otwarciem Międzynarodowych Targów Rolniczych w Paryżu. Część farmerów zakłóciła wówczas oficjalne otwarcie imprezy, ścierając się z policją i domagając się szybkiego wprowadzenia przez rząd rozwiązań pomocowych dla sektora rolnego.

Protesty rolników w obliczu spadających dochodów, rosnących kosztów, obciążeń biurokratycznych i zagranicznej konkurencji mają miejsce we Francji od stycznia.

Źródło

Skomentuj artykuł: