Na koniec II kw. br. wolnych miejsc pracy w Polsce było 142,8 tys., to o 29,6 proc. więcej niż w poprzednim kwartale i 75,4 proc. więcej rok do roku - podał dzisiaj GUS. Jednocześnie, jak wynika z badania Barometr Ofert Pracy, w ostatnim miesiącu spadła liczba ofert pracy w internecie.
Według badania GUS "Popyt na pracę" w drugim kwartale br. w Polsce utworzono 145,8 tys. nowych miejsc pracy. Było to o 23,9 proc. mniej w porównaniu z poprzednim kwartałem. 42,2 proc. wszystkich nowych miejsc pracy utworzono w jednostkach o liczbie pracujących do dziewięciu osób.
Najwięcej nowych miejsc pracy powstało w jednostkach prowadzących działalność w zakresie handlu; naprawy pojazdów samochodowych (28,7 tys.), przetwórstwa przemysłowego (26,4 tys.) oraz budownictwa (18,0 tys.). Nieobsadzonych było 35 tys. nowo utworzonych miejsc pracy, głównie w jednostkach prowadzących działalność w zakresie przetwórstwa przemysłowego, w mniejszym stopniu także w działalności związanej z informacją i komunikacją.
Zlikwidowano w tym okresie 58,5 tys. miejsc pracy, o 16,7 proc. mniej niż w pierwszym kwartale i o 37,5 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2020 r. Najwięcej zlikwidowanych miejsc pracy odnotowano w jednostkach prowadzących działalność w zakresie handlu; naprawy pojazdów samochodowych (22,1 proc.) oraz przetwórstwa przemysłowego (17,1 proc.). Najmniejsza część zlikwidowanych miejsc pracy odnosiła się do jednostek prowadzących działalność związaną z górnictwem i wydobywaniem (0,2 proc.) oraz z wytwarzaniem i zaopatrywaniem w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę (0,3 proc.).
Praca zdalna w niewielkim odsetku
GUS podał też dane dotyczące pracy zdalnej. W końcu czerwca br. udział osób, które pracowały zdalnie w związku z sytuacją epidemiczną w ogólnej liczbie pracujących objętych badaniem wyniósł 6,8 proc. Było to o 3,4 pkt proc. mniej niż w końcu czerwca 2020 r.
W skali całej gospodarki wykorzystanie pracy zdalnej w celu ograniczenia zagrożenia epidemicznego pozostało największe w jednostkach zatrudniających powyżej 49 osób.
Zróżnicowanie wykorzystywania pracy zdalnej widać też w zależności od regionu oraz rodzaju działalności. W regionie warszawskim stołecznym około co piąty pracujący wykonywał przez epidemię pracę zdalnie. Najmniej pracujących zdalnie było w regionie warmińsko-mazurskim - 1,3 proc.
W sekcji informacja i komunikacja praca zdalna była wykonywana przez niemal 57 proc. pracujących. W sekcji działalność finansowa i ubezpieczeniowa oraz działalność profesjonalna, naukowa i techniczna tą formą pracy z powodu pojawienia się pandemii zostało objętych po około 27 proc. pracujących.
Mniej ofert w internecie
Barometr Ofert Pracy, przygotowywany przez Katedrę Ekonomii i Finansów Wyższej Szkoły Informatyk i Zarządzania w Rzeszowie oraz Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych, wskazujący na zmiany liczby publikowanych w internecie ogłoszeń o zatrudnieniu, w sierpniu nieznacznie spadł - czytamy w piątkowej informacji prasowej WSIiZ i BIEC. Według analityków korekta była nie do uniknięcia, bo do tej pory notowali "ostry pięciomiesięczny wzrost, obserwowany od samego początku zniesienia działań osłonowych".
W ocenie ekspertów głównym źródłem zagrożenia dla dalszej ekspansji rynku pracy jest "rozwój pesymistycznego scenariusza" spowodowanego rozpowszechnieniem wariantu Delta koronawirusa.
"Wzrost liczby nowych przypadków zakażeń, obserwowany od połowy sierpnia, w konsekwencji może doprowadzić do wprowadzenia nowych ograniczeń sanitarnych oraz możliwego +zamrożenia+ gospodarki, co z kolei zwiększy i tak wysoki poziom niepewności wśród przedsiębiorców co do dalszych zmian gospodarczych"
Autorzy raportu wskazali na notowany od początku br. wyraźny wzrost odsetka ofert skierowanych do młodych specjalistów oraz nieznaczny spadek odsetka ofert dla specjalistów z kilkuletnim doświadczeniem.
"Takie zmiany możemy potraktować jako jeden ze sposobów redukcji kosztów zatrudnienia, gdyż młodzi specjaliści są bardziej elastyczni zarówno pod względem zarobków, jak również warunków zatrudnienia" - stwierdzono.
Z badania wynika, że w sierpniu największą redukcję liczby internetowych ogłoszeń o pracy w relacji do miesiąca ubiegłego zanotowano w woj. mazowieckim, kujawsko-pomorskim oraz dolnośląskim. Wbrew ogólnym spadkom w niektórych województwach w sierpniu wakatów nieco przybyło. Dodano, że najwięcej nowych ofert zatrudnienia pojawiło się w woj. lubuskim, podkarpackim oraz śląskim.