Rośnie zainteresowanie większymi metrażami mieszkań

Po latach popularności mniejszych, kompaktowych mieszkań, klienci wykazują rosnące zainteresowanie 3- i 4-pokojowymi nieruchomościami. Wybierają je coraz chętniej zarówno rodziny, które nabywają mieszkania na własny użytek, jak i osoby poszukujące produktu inwestycyjnego. Według rynkowych ekspertów dodatkowym motorem napędowym do zakupu większych mieszkań może być nowy program mieszkaniowy, ale także zmieniający się profil najemców. 

W ostatnich latach największe powodzenie na rynku nieruchomości miały kawalerki oraz mieszkania 2-pokojowe. Według raportu Barometr Metrohouse i Credipass, jeszcze w połowie 2023 roku największym zainteresowaniem klientów cieszyły się nieruchomości o powierzchni 35-50 m2, które stanowiły 45 proc. wszystkich transakcji w największych w miastach w Polsce. Z drugiej strony, mieszkania o powierzchni min. 80 m2 stanowiły jedynie 10 proc. ogółu sprzedanych lokali.

Za zakupem mniejszych mieszkań przemawia szereg argumentów, m.in. to, że nie wymagają one od inwestorów tak dużego nakładu finansowego, za to łatwo je wynająć, a następnie relatywnie szybko sprzedać z zyskiem. Z drugiej strony, w ostatnich latach to właśnie ceny mniejszych mieszkań rosły najszybciej. Według analizy Expandera i Rentier.io. w ciągu roku (I kwartał 2023/I kwartał 2024 r.) małe i średnie mieszkania zdrożały przeciętnie o 19 proc., a duże o 16 proc.  Przy czym ten sam raport wskazuje, że są miasta, w których cena małego mieszkania jest nawet o 30 proc. wyższa niż dużego. Dodatkowo, wprowadzony w ubiegłym roku “Bezpieczny kredyt 2 proc.” był skupiony głównie na małych mieszkaniach. W związku z tym w ostatnim kwartale 2023 roku szał zakupowy wynikający z rządowych dopłat do kredytów mocno przefiltrował ofertę najmniejszych mieszkań i wywindował ich ceny w górę. 

Duże mieszkania bardziej opłacalne?

Tymczasem, gdzie dwóch się bije o małe mieszkania, tam korzystają ci inwestujący w większe metraże. Według ekspertów za zakupem mieszkań o dużej powierzchni przemawia obecnie szereg argumentów. 

–  Po pierwsze, w segmencie dużych mieszkań nie ma aż tak dużej konkurencji wśród kupujących - oferta jest dostępna zwykle na rynku dłużej niż w przypadku mniejszych metraży, co daje klientom nieco więcej czasu na podjęcie przemyślanej decyzji zakupowej. W przypadku większych mieszkań ceny za m2 są niższe niż przy lokalach 1- czy 2-pokojowych, a dodatkowo klienci mogą przy największych metrażach spodziewać się często dodatkowych, atrakcyjnych promocji – mówi Małgorzata Ostrowska, Dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction. 

Mieszkania 3- i 4-pokojowe na celowników inwestorów

Większe mieszkania są coraz częściej na celowniku klientów inwestycyjnych, którzy kupują nieruchomości pod kątem najmu. Według statystyk to właśnie większe metraże cieszą się w ostatnim czasie rosnącą popularnością wśród najemców. Zgodnie z raportem serwisu Otodom, w styczniu br. mieszkania 3- i 4-pokojowe stanowiły w sumie 44,5 proc. wyszukiwań względem 42 proc. w analogicznym okresie 2023 roku. Mieszkania 3-pokojowe o powierzchni minimum 60 m2 “uplasowały” się na drugim miejscu wśród wszystkich wyszukiwań. 

Według autorów analizy, wpływ na to ma m.in powszechność pracy zdalnej i hybrydowej - najemcy szukają mieszkań z dodatkowym pokojem, który przeznaczają na biuro. Dodatkowo, typowym najemcą są dzisiaj nie tylko studenci, ale i rodziny z dziećmi, które potrzebują większej przestrzeni i dysponują większym budżetem pod kątem najmu. 

– Mimo, że najpopularniejszym produktem inwestycyjnym pozostają wciąż mniejsze metraże, spływa do nas coraz więcej zapytań dot. tych największych mieszkań. Szczególne zainteresowanie największymi metrażami obserwujemy np. w Gdańsku, gdzie mamy sporo dużych lokali w inwestycji Osiedle Horizon czy też w Szczecinie, w inwestycji Nad Odrą. Mamy też przypadki, w których klienci gotówkowi decydują się na zakup dużych metraży po to, by podzielić mieszkanie na dwa mniejsze – mówi Małgorzata Ostrowska z J.W. Construction. 

Źródło

Skomentuj artykuł: